foto: pixabay.com


_
bez tytułu III

Opis sytuacji: na osiedlowe podwórko wbiegł ośmioosobowy pluton sześcio-dziewięcioletnich żołnierzyków, uzbrojonych w pistolety i karabiny. Dwóch z nich, chwytem transportowym, zaprowadziło trzeciego – z dwoma pistoletami przystawionym z tyłu głowy przez dwóch innych – pod murek… strzelają do niego wszyscy, przerośnięty prowodyr z kapiszonów… i okrzyk… już ciebie nie ma!

i strach mnie ogarnął…

chciałem skomentować to wierszem
ale nie mogę
brak słów na opis
może ktoś dopisze ciąg dalszy
z przesłaniem rodzicom, nauczycielom
bo może to ich dzieci
tak wkraczają na życia drogę?

Stanisław Szymański

_