Cudowna moc buraka

Burak zawiera bardzo dużo kwasu foliowego, jednej z witamin grupy B. Zatem jeżeli jesteś zmęczony, miewasz stany niepokoju i lęku, cierpisz na bezsenność, brak ci poczucia radości życia, jesteś roztargniony i masz kłopoty z pamięcią, a do tego zaburzenia w trawieniu – być może w twoim organizmie brakuje kwasu foliowego. Jest on ważny w produkcji naszych “hormonów szczęścia”. Tymczasem trudno znaleźć człowieka, w którego organizmie znajdowałaby się wystarczająca jego ilość. Z udziałem kwasu foliowego powstają substancje neurostymulujące – serotonina i noradrenalina. Serotonina działa kojąco i uspokajająco, zapewnia też zdrowy sen. Natomiast noradrenalina uszczęśliwia. Jest odpowiedzialna za aktywność i dynamikę w ciągu dnia. Jeśli zabraknie noradrenaliny, ludzki organizm wydziela głównie adrenalinę – hormon stresu. Noradrenalinę natomiast można nazwać hormonem optymizmu. Medycyna naturalna poleca burak jako środek krwiotwórczy, zapobiegający anemii i wspomagający leczenie białaczki.

Ma on wysoką zawartość składników mineralnych alkalizujących środowisko (sód, żelazo, wapń, magnez, potas). Jego przetwory przywracają równowagę kwasowo-zasadową. W medycynie naturalnej jest stosowany w leczeniu nerwicy, grypy, gruźlicy, niektórych nowotworów, przeciw zapaleniu nerwów i wątroby oraz przy niedoborach składników mineralnych.

Ćwikła (utarty gotowany burak z chrzanem i kminkiem) poprawia pracę wątroby, odkwasza i ułatwia trawienie. Dzięki wysokiej zawartości potasu i magnezu jest skuteczny w leczeniu nadciśnienia i chorób układu krążenia. Badania przeprowadzone przez angielskich naukowców z Uniwersytetu w Exeter na grupie ochotników pozwoliły stwierdzić, że zawarty w burakach azotan obniża wchłanianie tlenu podczas wysiłku fizycznego. Dzięki temu sprawia, że wolniej się męczymy.

Surowy sok z buraka ma właściwości oczyszczające krew i pomagające w wydalaniu kwasu moczowego z organizmu. Pobudza też krążenie i bardzo pomaga przy złej przemianie materii. Sok z buraka najlepiej jest pić w rozcieńczeniu, z dodatkiem soku marchewkowego, jabłkowego i cytrynowego. Oczywiście wyciskanego w domu.

Przepis na burgery pochodzi z książki „Color Me Vegan” autorstwa Coleen Patrick-Goudreau. Wielokrotnie je piekłam i zmodyfikowany przeze mnie przepis polecam:

Burgery jaglano–buraczane

Składniki:
2 szklanki startych ugotowanych buraków (240 g)
1,5 szklanki ugotowanej kaszy jaglanej* (300 g)
1/2 szklanki posiekanej cebuli
1/2 szklanki mąki jaglanej
1 jajko
2 łyżki oleju
3 łyżki posiekanej natki pietruszki
2 posiekane ząbki czosnku
1/2 łyżeczki pieprzu cayenne
2 łyżki sosu sojowego
sól do smaku
opcjonalnie – ziarno słonecznika, sezam, siemię lniane

* jaglankę prażymy na suchej patelni, przelewamy wrzątkiem przed gotowaniem (dzięki temu nie będzie gorzka), i gotujemy na małym ogniu 12-15 minut. Najlepiej jak ugotujemy ją dzień wcześniej, bo wtedy jej konsystencja będzie idealna do wyrobienia masy na burgery.

Przygotowanie:
Nastawiamy piekarnik na 180°C. Ścieramy ugotowane buraki na tarce (podana ilość powinna wyjść z 2 dużych buraków), kroimy cebulę i natkę pietruszki, siekamy czosnek. Wszystkie składniki wsypujemy do dużej miski i dokładnie mieszamy. Na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia, przy pomocy ringu kuchennego formujemy okrągłe placki. Pieczemy 20 minut. Podajemy z humusem, z kleksem jogurtu, albo gulaszem czy śledziem.

Smacznego!

Elżbieta Urban
Podlaska Redakcja Seniora Białystok