11 listopada 2018 r., dzień tak ważny dla wszystkich Polaków. My Tatarzy jesteśmy mniejszością narodową, ale na pytanie kim jestem, zawsze na początku bez zastanowienia odpowiadam – Polką.

Tu są moje korzenie od kilkuset lat i mogę pochwalić się już prawnuczką Wiktorią, której imię bardzo pasuje do dzisiejszego święta.

Nie chcę zanudzać historią Tatarów, którzy brali czynny udział w walkach o niepodległość jak: Aleksander Sulkiewicz, Aleksander Achmatowicz, Emir Bajraszewski, Aleksander Ieljaszewicz i wielu innych. Wspomnę tylko kobietę – to Dżennet Dżabagi-Skibniewska, o której nakręcono film i wydano książkę.

Wracając do dzisiejszego święta, muzułmanie z Gminy Bohoniki, postanowili uczcić je na swój sposób. A więc kilka dni wcześniej poszła w eter wiadomość, że 11 listopada na godz. 9.00 zapraszamy na wspólną modlitwę do meczetu w intencji naszej Ojczyzny. Organizatorami jest Zarząd Muzułmańskiej Gminy Wyznaniowej Bohoniki i Związek Tatarów Rzeczypospolitej Polskiej Oddział Bohoniki.

Już od rana zaczęły zjeżdżać samochody. Narodowa flaga przed meczetem, a w środku biało-czerwone wiązanki kwiatów wprowadzały w świąteczny nastrój. Każdy z uczestników dostał dwukolorowy kotylion z napisem „100-lecie Odzyskania Niepodległości 1918-2018.

Zaszczycili nas swoją obecnością przedstawiciele organizacji pozarządowych z Sokółki: Stowarzyszenia Na Rzecz Rozwoju Ziemi Sokólskiej „Barka”, Fundacji „Sokólski Fundusz Lokalny”, Polskiego Związku Niewidomych w Sokółce, Uniwersytetu Trzeciego Wieku oraz Związku Emerytów i Rencistów.

Krótka modlitwa za Ojczyznę, rozdanie sadogi, kilka słów o Tatarach w Niepodległej, odśpiewanie hymnu i wyjazd do Sokółki, gdzie wg planu miały odbyć się centralne uroczystości na placu przed pomnikiem Marszałka Józefa Piłsudskiego. Okolicznościowe przemówienia, apel poległych, złożenie wieńców. Tradycyjnie jak każdego roku muzułmańska gmina i związek tatarów złożyli biało-czerwone wiązanki.

Chłód dał się we znaki i wszyscy rozeszli się do domów na krótki odpoczynek, bo nie był to koniec atrakcji. Każdego roku tego dnia zbieraliśmy się w Sokólskim Ośrodku Kultury na śpiewanie pieśni patriotycznych. Tym razem dodatkowo zostaliśmy zaproszeni na wystawę zdjęć naszego sławnego Krzysztofa Frejusa „Niemi świadkowie tamtych czasów”.

O godz.16.00 sala była wypełniona po „brzegi” i wciąż donoszono krzesła spóźnialskim.

Przedstawiono program wieczoru, oficjalnie otwarto wystawę na którą wszystkich zachęcam do jej obejrzenia, bo warto. Wysłuchaliśmy pieśni „Sokólskich wrzosów”, zespołu „Jemioła” oraz dziecięce trio wokalno-instrumentalne. Spotkanie zakończyło się wspólnym śpiewaniem pieśni patriotycznych.

I tak minął ten ważny dzień. Wróciłam do domu i postanowiłam napisać, bo wciąż jeszcze mam pod powiekami kolory barw narodowych, a w myślach twierdzenie, że razem możemy wiele.

 

Lila Asanowicz
Podlaska Redakcja Seniora Sokółka