foto: Jadwiga Zgliszewska

_
Kusiciele – jaśminy

Jaśminy, ech te jaśminy
już moje sny zburzyły
– zatracić się między nimi
zapomnieć, zaszaleć tylko!
skąpać się w rosie po pachy
odurzyć upojnym zapachem
wdychać do woli woń słodką
aż się zachłysnąć – do środka
do środka serca samego
zapachu jaśminowego
tulić do piersi ich kiście
kwiaty przygarniać i liście
i zgubić rzeczywistości
poczucie – w tej cudowności
upojną nocą czerwcową
do bólu zmysłowo-różową
magiczną nie do wytrzymania
w obłędzie dzikiego kochania
pozostać w jaśminu objęciach
– to tak niewiele do szczęścia!

… krzew zakwitł pod moim oknem
i wodzić chce na manowce…

***

jaśminowe zauroczenie

nareszcie więc zakwitł
– mój jaśmin…
i rozbudził zmysły
niezwykle!

zapachem przenika
do szpiku
a wonią przewierca
do serca

niewinnością bieli
anieli
jakby wespół z ecru
spija łzy

jedni go kochają
po maju
inni – obawiają
mijają…

lecz brak obojętnych
(bo nęci)
jaśminowych szaleństw
bez żalu

Jadwiga Zgliszewska
Podlaska Redakcja Seniora Białystok