Jesień. Czas grzybobrania. W Białymstoku, jak grzyby po deszczu, powstają murale. Malatura czyli mural* z tytułowym przesłaniem zainteresowała mnie szczególnie. Skąd pomysł na dzieło i napis w języku esperanto?

Ciekawość zaspokoiłam w miejscu nowo tworzonego dzieła. Wczesnym przedpołudniem przy ul. Broniewskiego 23 zastałam pracowników Centrum im. Ludwika Zamenhofa z Białostockiego Ośrodka Kultury: Magdalenę Urbańską i Dariusza Łupińskiego oraz Tomasza – jak się przedstawił „najlepszego malarza z Kamienia koło Hajnówki”. Przygotowywali miejsce i sprzęt do pracy.

O inicjatywie i historii opowiedziała Magdalena Urbańska – koordynatorka projektu.

Pewnego razu, w czasie wizyty w Centrum Onkologii spojrzała przez okno i zobaczyła szarą, smutną ścianę sąsiedniego budynku Centrum im. Ludwika Zamenhofa. Uznała, że nie jest to miły widok dla osób chorych onkologicznie. Warto go ubarwić. Niestety konserwator zabytków nie wyraził zgody. Ale projekt pozostał i dojrzewał. Gdzie go umieścić? Poszukiwania odpowiedniego miejsca zaowocowały. Wspólnota mieszkańców bloku wyraziła zgodę. Dyrektorka BOK przyklasnęła inicjatywie wyszukując w budżecie  Ośrodka fundusze.

Do projektu został zaproszony pochodzący z Białegostoku Maciej Szurpica – grafik, artysta wizualny, reżyser, scenograf. Absolwent Wydziału Grafiki Akademii Sztuk Pięknych  w Gdańsku, mający w swoim dorobku ponad 80 wideoklipów i filmów reklamowych. Wielokrotnie nagradzany. Współpracował z wieloma grupami muzycznymi oraz instytucjami m. in. z Narodowym Instytutem Audiowizualnym, Europejskim Centrum Solidarności w Gdańsku, Muzeum Emigracji Polskiej w Gdyni.

Dlaczego napis w esperanto? Otóż, pierwotnym miejscem miała być ściana Centrum imienia twórcy języka uniwersalnego – esperanto, Ludwika Zamenhofa. To własnie jego  idea świata bez wojen, pokoju między narodami i społecznościami była inspiracją przesłania „Liberecon por la mondo”/Wolność dla świata”.

Wielobarwne tło, tak jak wolność jest odbierana przez ludzi różnymi kolorami. Dla jednych jest błękitem, dla innych ochrą, różnymi tonami zieleni, purpurą, czy też grą barw ciepłych i zimnych.Mam nadzieję, że oglądający obiekt zastanowią się czym jest wolność i co z niej wynika. Jaka jest rola współczesnego człowieka, aby ten stan utrzymać?

Zatrzymujący się przy obiekcie mieszkańcy wyrażali zadowolenie z ubarwienia brzydkiej, pomazanej ściany. Jaki będzie głębszy wydźwięk i odbiór trzeba zaczekać do ukończenia muralu.

Cieszy nowa, pobudzająca wyobraźnię forma artystycznego wyrazu.

 

*Mural – rodzaj malatury, nazwa pochodzenia hiszpańskiego oznaczająca w skrócie dzieło dekoracyjnego malarstwa ściennego, najczęściej monumentalne. Malowidła takie, w zależności od intencji twórcy, mogą mieć na celu impresję odbiorcy, reklamę jakiegoś produktu lub promocję akcji charytatywnej. (Wikipedia)

 

Stenia Romanowicz
Podlaska Redakcja Seniora Białystok