Już 29.02. o godz. 19;00 w Operze i Filharmonii Podlaskiej odbędzie się białostocka premiera musicalu „Jesus Christ Superstar”. Trzeba koniecznie zobaczyć nowoczesną inscenizację tej musicalowej klasyki. 

scena z musicalu

Przedpremierowy pokaz fragmentów musicalu z udziałem przedstawicieli mediów odbył się w środę 26. lutego. Dyrektor opery Ewa Iżykowska-Lipińska, zapraszając na kolejną premierę, ma nadzieję, że – wystawiając musical w tym właśnie terminie, w Wielkim Poście, natchnie on widzów nową refleksją na tematy religijne. Jednocześnie te specyficzne rockowe  przedstawienie wzbudzające zupełnie nową energię w tym teatrze, powinno spodobać się podlaskiej publiczności.

Z kolei reżyser Jakub Wocial stwierdził – „Jesus Christ Superstar” to musical ponadczasowy, musical wszech czasów. Obsadę stworzyliśmy z artystów Opery Podlaskiej oraz zaproszonych artystów z Polski. Spektakl budujemy na autentyczności emocji, które wynikają z dramaturgii i z muzyki.

Santiago Bello, współreżyser i choreograf, dodał – „Jesus Christ Superstar” to spektakl w którym około 80 proc scen jest napędzanych ruchem. Łączy się tu klasyczny broadwayowski jazzowy taniec standardowy z tańcem współczesnym, nazywanym w Polsce teatrem tańca. On pomaga nam budować sceny aktorskie.

Kierownik muzyczny -Jan Stokłosa zachwalał – fantastyczny skład instrumentalny, rozbudowany skład perkusyjny, który powinien muzycznie porwać publiczność.

Odtwórca roli Judasza – Łukasz Zagrobelny kolejny raz występuje na naszej scenie. Mile wspomina swój udział w musicalu Doktor Żywago.

Ł. Zagrobelny w roli Judasza

Rola Judasza jest spełnieniem marzeń wielu wokalistów, nie tylko musicalowych, bo w tej partii zawiera się wszystko to o czym artyści marzą, żeby pokazać na scenie. Do tego olbrzymia dawka emocji, bardzo wymagające śpiewanie.

Solista jest bardzo szczęśliwy, że jego pierwsze spotkanie z musicalem „Jesus Christ Superstar” odbędzie się w Operze Podlaskiej, tym fantastycznym miejscu.

Michał Grobelny – odtwórca roli Jezusa, dziękował wszystkim, że znalazł się w tej obsadzie. Jest to jego druga produkcja musicalowa. – Niesamowite doświadczenie, ale i wielki stres i trema. Wierzę, że z taką obsadą, taką produkcją i muzyką na żywo, musi się to udać. Dla wykonawców jest to ciężki musical, ale jednocześnie bardzo emocjonalny i dlatego damy z siebie wszystko.

dyskusja aktorów z mediami

Odtwórczyni roli Marii Magdaleny – Dorota Białkowska, powiedziała – W musicalu tym jestem nieszczęśliwie zakochaną kobietą, co udało się reżyserom bardzo łagodnie pokazać. Wykonywana przeze mnie piosenka „ Jak mam go pokochać” wydaje się łatwa, ale trzeba w nią włożyć tyle emocji, żeby zachować równowagę, w technice śpiewania. Dużo mnie to kosztuje. Pracując zespołowo szukaliśmy prawdy w każdym z nas. Prawda Marii Magdaleny jest taka, że ona chce nieść pokój i bardzo chciałaby się nawrócić, nie być grzesznicą. Przy tym bardzo kocha Jezusa. To jest jej wielka miłość. W swoje role wkładamy tyle poświęcenia, energii dzięki temu będąc na scenie czuję tą niezwykłą moc.

Pokazane fragmenty musicalu zachwycają grą aktorów, grą świateł, muzyką, choreografią, symboliczną scenografią. Mroczna atmosfera ostatnich dni Jezusa, widziana oczami bliskich mu osób robi niesamowite wrażenie. 

Twórcą musicalu Jesus Christ Superstar jest Andrew Lloyd Webber i Tim Rice. Premiera odbyła się w 1971 r. na Broadwayu. W Polsce po raz pierwszy został wystawiony przez teatr Muzyczny w Gdyni, w reżyserii Jerzego Gruzy. Teksty napisali – Wojciech Młynarski i Piotr Szymanowski.

Zdjęcia: Maria Beręsewicz

Maria Beręsewicz
Podlaska Redakcja Seniora Białystok