foto: pixabay.com

_

O chlebie

Jeśli nie szczypał cię w uszy marcowy wiatr
rozczesujący szczotkę oziminy,
nigdy nie robiłeś gwizdków
z wystarczająco mocnego źdźbła żyta,
nie wypatrywałeś pierwszych kłosów
na świętą Zofię,
jeśli nie zrywałeś garściami chabrów
na wianki i na dziecięce potajemne wino,
nie wydeptywałeś ścieżek w zbożu,
żeby było na skróty
i nie rozgniatałeś ziarna próbując,
czy dostatecznie twarde na żniwo;
jeśli nie widziałeś, jak się kładzie koszony łan
(chyba tylko kombajn w telewizji),
to skąd możesz wiedzieć przemądrzalcze,
jak powinien smakować chleb?
A ciągle wybrzydzasz, że zakalcowaty!

I ty miałbyś się schylać
po każdą jego kruszynę
spadłą na ziemię?

Norwid by oniemiał…

* * *
kruszyno chleba
z wiersza norwidowego
dziś zbyt często
gdy pleśniejesz na śmietniku
przesytu
– jesteś odpadem

albo…
nie przypadkowo odkrytym
upragnionym kęskiem
szperającego w nim
głodnego
– całym obiadem!
_

„O chlebie”  to jeden z trzech wierszy z zestawu, który uzyskał III miejsce (a zarazem – drugą nagrodę, bo pierwszej nie przyznano) w Międzynarodowym Konkursie Poetyckim im. C. K. Norwida, zorganizowanym przez Mazowieckie Centrum Kultury i Sztuki pod honorowym patronatem Polskiego Komitetu ds. UNESCO – Pułtusk 2001. Na konkurs wpłynęło prawie 400 poetyckich zestawów.

Jadwiga Zgliszewska
Podlaska Redakcja Seniora Białystok