Orkisz nazywany bywa wyniośle „ziarnem życia” W dawnych czasach był podstawą diety. Uprawiano go na ubogich podgórskich glebach. Odporny na pogodę i choroby nie potrzebował specjalnego nawożenia, ani stosowania środków ochrony roślin. Dzięki temu zachował się  do dziś w niezmienionej formie.

Zainteresowanie orkiszem wzrosło w momencie, gdy zaczęto uprawy ekologiczne. Zapomniane cenne ziarno wróciło do łask, mimo iż wypiera go pszenica, poddawana krzyżowaniu i modyfikacjom genetycznym w celu zwiększania plonów.

Badania nad właściwościami orkiszu potwierdziły jego walory zdrowotne, doceniane ongiś przez niemiecką mistyczkę. Uczona i uzdrowicielka z XII wieku –Hildegarda z Bingen już wtedy za filar medycyny uznawała właściwą dietę. Jej podstawą był właśnie orkisz.

Dziś wiemy, że w porównaniu z innymi zbożami wyróżnia się on optymalną zawartością ilościową i jakościową wszystkich składników. Jest bogatym źródłem  wysokowartościowego białka -11,6%, węglowodanów, a więc skrobi aż 62%,oraz nienasyconych kwasów tłuszczowych -2,7% i błonnika – 8,8 %

– białka są niezbędne do budowy i regeneracji komórek,
– skrobia łagodnie podnosi poziom cukru i jest źródłem energii,
– nienasycone kwasy tłuszczowe są korzystne dla serca i do budowy tkanki mięśniowej,
– błonnik wspomaga przemianę materii, reguluje trawienie i obniża cholesterol
– zawiera też sole mineralne: – żelazo- magnez, fosfor, wapń, potas, cynk, krzem oraz witaminy: B1,B2 B6, PP.

Badania naukowe dowiodły, że orkisz jest bogaty w naturalny antybiotyk Rodanid – substancję biologicznie czynną, która chroni organizm przed zakażeniami i bierze udział w kształtowaniu systemu odpornościowego. Zawartość jej jest nie spotykana w takich ilościach w innych produktach.

Dzięki tym składnikom orkisz zapobiega powstawaniu w organizmie człowieka komórek nowotworowych, działa antyalergicznie, przeciwzapalnie, wzmacnia serce, system nerwowy, podnosi witalność, zmniejsza poziom cholesterolu we krwi, zapewnia lepsza budowę tkanki mięśniowej, wpływa na poprawę nastroju, regeneruje cały organizm. Regularne wzbogacanie diety produktami z orkiszu to trafny kierunek w leczeniu i profilaktyce wielu chorób.

Osobiście doceniam zdrowotne właściwości orkiszu i z zapałem włączam go niemal codziennie do swojego menu. Na śniadanie polecam więc potrawę o wielowiekowej tradycji, pamiętającą czasy św. Hildegardy.

Habermus (dla dwóch osób)

– pół filiżanki łamanych ziaren orkiszu (ja używam płatków orkiszowych)
-2 filiżanki wody
– jedno pokrojone jabłko
– miód (wedle uznania do smaku)
– szczypta cynamonu (dla diabetyków nieco więcej)
– płatki migdałowe bądź sezamowe
– rodzynki, prażone ziarna słonecznika

Płatki orkiszowe zalać wodą, ciągle mieszając doprowadzić do wrzenia. Gotować około 10 minut. Jabłko i rodzynki dodać w ostatnich 4 minutach. Gotową potrawę posypać płatkami migdałów, bądź ziarnami słonecznika. Można według uznania dodać 1 łyżeczkę nasion babki płesznik lub siemienia lnianego, które korzystnie wpływają na przewód pokarmowy.

Osobom z podwyższonym poziomem cukru we krwi proponuję  łatwy przepis na babeczki.

Muffinki orkiszowe

Składniki suche

-1 szklanka mąki orkiszowej
-1 szklanka płatków orkiszowych
-szczypta soli
-1 cukier waniliowy
-1 płaska łyżeczka cynamonu
-1 łyżeczka proszku do pieczenia
-1 łyżeczka sody
-1 lub 2 jabłka
– garstka rodzynek

Można dodać siemię lniane, ziarna sezamu, łyżkę kakao bądź kawałki czekolady.

Składniki mokre

– 2 lub 3 jajka
– pół szklanki oleju
– pół szklanki mleka

Piekarnik rozgrzać do 220 stopni C.W tym czasie dokładnie wymieszać wszystkie suche składniki, dodać roztrzepane jajka, mleko, olej rzepakowy tłoczony na zimno. Ponownie wymieszać i nakładać odpowiednie porcje ciasta do małych, natłuszczonych wcześniej foremek na babeczki. Foremki mogą być jednorazowe. Ustawić je na blaszce i piec około 20 minut. Muffinki są szybkie i łatwe do przygotowania. W dodatku  smaczne, pożywne i zdrowe. Smacznego!

 

Marianna Blaszko
Podlaska Redakcja Seniora Białystok