foto: pixabay.com

_
Rozważania o sumieniu

Wznieś się na wyżyny egzystencji
Poruszając tajniki swej inteligencji
A znajdziesz największego wroga swojego
Wiesz kto nim jest ? To twoje ego

Sceptycznie nastawiony do świata całego
Potępiasz człowieka obok żyjącego
Wszystko w około oceniasz krytycznie
A czy sam żyjesz krystalicznie?

Dopuszczasz taką prawdę o sobie?
Kiedy ktoś powie ją w oczy tobie
Nie – gdyż jest taka bolesna
A jednocześnie nienowoczesna

Czym jest więc prawda o sobie?
Pojąć ją można? W jakim sposobie?
Ta zaś obnaża pragnienia duszy
Która się miota –doznając katuszy

I tak trwa ciągła jej udręka
Walka ze sobą to wielka męka
Jednak dla swego usprawiedliwienia
Osądzasz brutalnie wszystko z otoczenia

To dla zachcianek zaspokojenia
I uspokojenia swego sumienia
Ono zaś mówi prawdę o tobie
Oskarżasz bliźnich nie myśląc o sobie

A może jesteś gorszy o jego
Wybielasz siebie krzywda dla ciebie samego
To wszystko jest tedy bez wątpienia
Niczym innym jak wyrzutem sumienia

Motto: Tylko czy jeszcze sumienie ma
To pokolenie które coraz bliżej dna?

Marek Krysiewicz