Moja szara komórka – odsłona druga
Czy całowanie w rękę nagiej kobiety jest rzeczywiście stratą czasu, jak twierdzi Jerzy Leszczyński - zastanawia się Cezary Kadzewicz. Zainteresowanych konkluzją przemyśliwań zapraszamy do lektury.
Moja szara komórka – odsłona pierwsza
Przedstawiamy opowiadanie Cezarego Kadzewicza o szarej komórce. Jest to, jak pisze autor, małe, malutkie stworzonko na bardzo króciutkich nóżkach, którymi bardzo szybko przebiera i nigdy nie wiadomo, gdzie ją można w tym momencie znaleźć. Ma dużą główkę, śmieszne filuterne oczka i wiecznie roześmianą buźkę. Intrygujące,...