Czekanie na Boże Narodzenie 2020

w tym strasznym roku
nie było zmartwychwstania

Chrystus wciąż wisi na krzyżu
wyszydzany i znieważany
zmaltretowane Boże Ciało
spowijają kolorowe sińce

drżę z niepewności –
a jeśli odwołają Boże Narodzenie
i Bóg się nie narodzi?

nie będzie miejsca nawet w stajence
ani opłatka
bo z kim go podzielić
gdy bliscy uwięzieni w domach

zdetronizowani królowie
(bo korona jest tylko jedna)
nie zdążą na czas z pokłonem
odizolowani w kwarantannie

pasterki też nie będzie
ucichną kolędy
bo nie da się śpiewać
w masce tłamszącej oddech

a jeśli Bóg się nie narodzi
i nie zmartwychwstanie
co się z nami ludźmi
stanie?…

***

w adwencie
niebo zamienia się z nocnym miastem

w sklepowych witrynach
tęskne światło kolorowych gwiazd

choinki jak księżniczki
w błyszczących koliach i diademach
na lśniących anielskich włosach

wszędzie złoto-brylantowy przepych

wkrótce narodzi się Dziecię
w lichej szopie na szorstkim sianie
otulone matczyną chustką
a jedynym Jego bogactwem jest
Miłość

Regina Kantarska-Koper