foto: Dariusz Marek Gierej

_

Krótko o wiośnie, ale ładnie

Za oknem ptaszek śpiewa,
zakwitają drzewa…
Przyszła wiosna!

Powietrze czyste, zdrowe,
żywicą pachną drzewa sosnowe…

Miasto, to dla ludzi pracy.

Dla mnie łono natury
i błękitne niebo,
po którym nie pędzą chmury,
a płyną tylko białe anioły.

Och, jaki ożywczy tu świat!

Jeszcze przed brzaskiem

Lubię przerwać sen
ożywić świadomość
istnieniem swoim
na tym ziemskim świecie.
O bladym świcie
przywitać nowy dzień
i znów szczęśliwy uderzyć
w dalszy sen.

***
Wiosna rozkwitła –
wiatry niosą kwiatów woń.
Słońce przygrzewa,
panny odkrywają seksapil, swoją broń.
Oczy można nacieszyć –
tym przecież nie można zgrzeszyć,
Niewiasto moja.

Na łonie natury 

Wiosna wkoło –
drzewa zielone,
niektóre w bieli,
trawniki mleczowe,
motyle wesołe,
pszczoły na kwiatostan siadają
wiosną radosne.

Dar ma ten,
kto to dostrzega;
w oczach kolorowo,
w sercu wzruszająco,
w duszy bogato
i w czynie zapał.

Do wierszy trzeba mieć powód 

Jeżeli nie jest się w smutku,
w chandrze lub w traumie.
Jeżeli nie nurza się w przygnębieniu
Jeżeli nie jest się nieszczęśliwym,
a nie ma się weny
i nic nie wychodzi, to co?

Ptaki leśne, przyjmijcie mnie do siebie,
chcę być ptakiem, a nie człowiekiem,
choć śpiewać nie potrafię.
Z wami doznam ziemskiego szczęścia
i wróci do mnie wena.

Na wieczór po deszczu

Niebo płonie za lasem,
a to, tutaj nade mną,
pochmurne przyciemnia krajobraz,
ptak tylko je na tyle upiększa,
gdy przeleci czasem.

Mlecz okrył się snem,
zniknął, choć jest.
Zieleń bujna zieleń
w bezruchu zastygła,
nadszedł wieczór.

Gdy pójdę spać,
co mi się przyśni
lub w co z nocą będę grać,
życia moja poezjo?

Białystok – zielenią przyjazne miasto 

Trawniki wiosennym mleczem usłane,
nad nimi pną się ku górze drzewa zielone
liśćmi na wietrze łopocząc.

Wśród blokowisk kwitną drzewa owocowe
uroku dodając i tak ładnym osiedlom.

Ptaki zlatują z dachów i drzew:
wróble, szpaki, kawki, sroki, cukrówki,
sójki, gołębie, sikorki, gile, zięby,
kwiczoły, a nawet drozdy po trawnikach
przechadzają się w poszukiwaniu pożywienia.

I nawet, gdy ulicą przemykają samochody,
nie zraża to ptactwa, tym  bardziej mnie,
bo ja wśród przemykających aut,
wypatruję sobie Kia Cee’d.
A może Mazda 6 będzie lepsza?
Kto ma, ten wie.

Mój rodzinny Białystok piękny w zieleni
i miastem przyjaznym dla ludzi jest…

Mieczysław „Strzelec Mietko” Borys