Czy wiecie, że bajki są jak pudełka? Dzieci oglądają same opakowania, a dorośli zaglądają do środka – tak powiedział Hans Christian Andersen.

trzy biało_złote pudełka, fot._pixabay.com

Bajki znamy wszyscy, czytamy je sami dla przyjemności, czytamy je swoim dzieciom i wnukom, a czasami, by powrócić do lat dziecięcych. Któż z nas nie zna bajki o Czerwonym kapturku albo bajki o Królewnie Śnieżce?

Ale bajki filozoficzne? Czy ktoś słyszał o nich? 

Gdyby się zastanowić, czym jest bajka, to bajka jest krótkim utworem literackim, zawierającym morał, pouczenie. Czasem jest wierszowana, czasem żartobliwa. Bohaterami bajek mogą być ludzie, ale też i zwierzęta, przedmioty, zjawiska, które uosabiają typy ludzkie, cechy charakteru ludzi lub przeciwstawne poglądy i stanowiska. Natomiast filozofia oznacza umiłowanie mądrości, czyli nieustanne dążenie do wiedzy i poszukiwanie pewności.

Jak połączyć bajkę z filozofią? 

Okazało się to możliwe. W księgarni kupiłam „Bajki filozoficzne”, których autorem jest Michael Piquemal, a bajki i przypowieści zaczerpnięte są z filozofii zachodniej, mądrości wschodu i mitologii. Autor wykorzystał również mądrości greckich filozofów Diogenesa i Sokratesa, wykorzystał też opowieści z dalekich Chin i Persji. 

Jedna z bajek, która zwróciła moją uwagę ma tytuł: Trzy sita. Zaczyna się ona tak:

 ,,Któregoś dnia zjawił się u filozofa Sokratesa jakiś człowiek i chciał się z nim podzielić pewną wiadomością.
– Posłuchaj Sokratesie, koniecznie muszę ci powiedzieć, jak się zachował mój przyjaciel.
– Od razu ci przerwę – powiedział mu Sokrates – i zapytam, czy pomyślałeś o tym, żeby przesiać to, co masz mi do powiedzenia, przez trzy sita?”*

Jakie to sita? Dlaczego przez trzy, a nie cztery czy pięć?

Bajki filozoficzne są krótkie, czytam je przez jedną lub dwie minuty. A po przeczytaniu przenoszę się do pracowni filozofa, bo pod tekstem bajki są pytania (które mógłby nam zadać filozof lub psycholog), na które możemy sami sobie odpowiedzieć albo podyskutować z wnukami czy przyjaciółmi, możemy też sami stawiać pytania. To również ciekawe tematy do wykorzystania przez nauczycieli na godzinach wychowawczych w szkołach.

Te krótkie bajki poruszają ważne aspekty życia, opowiadają o wolności, o poszanowaniu prawa, przyjaźni, przeznaczeniu, pomaganiu, czyli o tym, co w życiu jest ważne. Skłaniają czytelnika do przyjrzenia się wartościom, którymi kierujemy się w życiu, skłaniają do przemyśleń, a czasami są bodźcem do działania. Każda bajka zawiera jakieś przesłanie. Dzięki temu pomaga ludziom, nie tylko młodym, odnaleźć swoją życiową drogę.

Po tę książkę sięgam wielokrotnie, czytam ją dla czystej przyjemności, ale też w celu posmakowania mądrości, humoru i wzruszenia. A skoro filozofia oznacza umiłowanie mądrości i dążenie do wiedzy – jest to idealna książka na wiele wieczorów.

I jak powiedziała Wisława Szymborska – czytanie książek to najpiękniejsza zabawa, jaką sobie ludzkość wymyśliła.

Cornelia Funke: Książki kochają każdego, kto je otwiera, dając mu poczucie bezpieczeństwa i przyjaźni, niczego w zamian nie żądając.

*Michel Piquemal, Bajki filozoficzne, Wydawnictwo Muchomor, Warszawa 2004, strona 5.

Wiesława Szwed
Podlaska Redakcja Seniora Białystok