Co decyduje o tym, że należymy do grona białostoczanek? W niektórych przypadkach urodzenie się w tym mieście, czasem los, czasem przypadek, a czasem świadoma przeprowadzka. Potem, mieszkając, ucząc się, pracując, realizując swoje plany i marzenia, istniejemy w tym środowisku.
Od wielu lat kobiety mieszkające tu, w Białymstoku, w różny sposób zaistniały w tym mieście. Warto wspomnieć chociażby Irenę Białównę, która założyła w Białymstoku Dom Małych Dzieci, oddziały pediatryczne i noworodkowe w białostockich szpitalach, a dzieci z biednych rodzin leczyła za darmo. Natomiast Irena Sendlerowa uratowała dwa razy więcej Żydów niż Oscar Schindler, a za swoją działalność otrzymała Order Orła Białego i Krzyż Komandorski z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski, ale za najważniejsze dla siebie uważała wyróżnienie w postaci Orderu Uśmiechu.
A współczesne białostoczanki? Kobiety, które obecnie mieszkają w Białymstoku, to kobiety z pokolenia Baby Boomers (urodzone między 1946 a 1964 rokiem), z pokolenia X (urodzone między 1964 a 1985 rokiem), pokolenia Y (urodzone między 1985 a 1995 rokiem) oraz pokolenia Z (urodzone po 1995 roku). Oto wielopokoleniowa grupa pięciu kobiet: Anna Anchimowicz, Maria Beręsewicz, Urszula Piecielska, Urszula Kuszyńska, Wiesława Szwed pod mentoringiem Doroty Ostrożańskiej w ramach projektu IKAR (Inkubator Kobiecego Aktywnego Rozwoju) biorą udział w inicjatywie „Znane i nieznane białostoczanki”. Projekt ten jest realizowany przez Stowarzyszenie 100-lecie Kobiet. Realizując to przedsięwzięcie, ta wielopokoleniowa grupa kobiet zamierza przybliżyć białostoczankom i białostoczanom kobiety, które w różny sposób przysłużyły się miastu i do dzisiaj 56 ulic w naszym mieście ma w nazwie kobiece imiona.
„Znane i nieznane Białostoczanki” zapraszają na trzy wydarzenia. Pierwsze wydarzenie to „Kobieta obecna w przestrzeni miejskiej – białostockie ulice”. Celem tej inicjatywy jest upamiętnienie kobiet, które przez setki lat wywarły istotny wpływ na kulturę, sztukę, politykę, gospodarkę miasta i zaistniały w przestrzeni miejskiej, chociaż nie wszystkie pojawiły się na kartach historii. I dlatego warto upamiętnić Izabelę Branicką, która pomagała biednym, ale też zasłużyła się dla kultury i oświaty Białegostoku. To tu, dzięki zaproszeniu przez nią do Białegostoku Franciszka Karpińskiego, powstała kolęda „Bóg się rodzi”. Aby upamiętnić Izabelę Branicką, zostanie złożona petycja do rady miasta Białystok o nazwanie jej imieniem nowo powstałej ulicy w Białymstoku.
Drugie wydarzenie to „Gra Miejska – Kobiety obecne w przestrzeni miejskiej Białegostoku”. To zabawa, w której uczestnicy zostaną podzieleni na grupy. Każda grupa będzie miała do wykonania zadania, zdobywając przy tym punkty. Gra ta polegać będzie na „spotkaniu” z białostoczankami, które zostały upamiętnione poprzez nazwanie ulic ich imionami. Gra odbędzie się 26 czerwca w godzinach 11.00 – 13.00 na bulwarach Ireny Sendlerowej.
Trzecie wydarzenie to „HERstoryczny spacer ulicami Białegostoku”. Ma na celu popularyzowanie wiedzy o kobietach, które wywarły znaczący wpływ na rozwój kultury i sztuki. Wspomniane będą również te kobiety, które żyją współcześnie i zapisują się w obecnej przestrzeni artystycznej.
I tak oto współczesne białostoczanki swoją inicjatywą upamiętnią te kobiety, które tu żyły i wpisały się w karty historii Białegostoku, mając istotny wpływ na naukę, kulturę, sztukę, politykę i gospodarkę.
Zdjęcia: fb. Herstoryczny Białystok. Dorota Ostrożańska
Wiesława Szwed
Podlaska Redakcja Seniora Białystok
