Czy zgodzicie się ze mną, że oprócz tego, jacy jesteśmy, ważne jest również to, jak wyglądamy i to, jak się ubieramy. Nieprzypadkowo przecież w naszej kulturze myślimy i mówimy: „Jak  cię widzą, tak cię piszą”.

Brunetka z długimi włosami w fioletowej marynarce i czarnych spodniach ma w ręce kolorowy płaszcz

Z drugiej strony znane są też inne powiedzenia: „nie szata zdobi człowieka” i jego rosyjski odpowiednik „wstrieczajut po odzieźdie, prowaźajut po umu”. Wbrew pozorom te powiedzenia nie są sprzeczne. W każdym z nich – to ubiór i wygląd zewnętrzny są istotną kwestią, choć ocenianą na różne sposoby. Nasz wygląd zewnętrzny, i to co aktualnie nosimy, podlega ciągłej ewaluacji i pełni wiele funkcji. Pierwsza z nich to funkcja użytkowa ubrania. Odzież pozwala nam zachować naszą intymność, chroni nasze ciało przed trudnymi warunkami atmosferycznymi, niebezpieczeństwami, może podkreślać nasze atuty i ukrywać niedoskonałości.

Druga funkcja ubrania pomaga nam podkreślać naszą indywidualność, odzwierciedlać osobowość, wyodrębniać się z tłumu i wspierać nawiązywanie kontaktów społecznych. Często na podstawie wyglądu można określić nasze cechy charakteru.

Po trzecie ubiór w istotny sposób wpływa na nasze samopoczucie, samoocenę, wspiera naszą potrzebę samoakceptacji.

To, co aktualnie jest uznawane za atrakcyjne, pożądane  i na czasie w naszym stroju – można nazwać modą. Dziś wiek nie ma wpływu na modny sposób ubierania się. Modne mogą być, i powinny, osoby w każdym wieku. Ograniczeniem też nie jest figura. Najważniejsza jest umiejętność i wiedza, jak wykorzystać to, co jest aktualnie trendy, aby podkreślić i wyrazić siebie. Tej umiejętności można łatwo się nauczyć, jeśli się pozna własną figurę, zasady łączenia kolorów oraz sposoby właściwego zestawiania elementów stroju.

Temu tematowi poświęcone było spotkanie naszej redakcji 21 stycznia 2022 roku w Operze i Filharmonii Podlaskiej z okazji Dnia Babci i Dziadka. Bardzo aktywną i angażujący publiczność prelekcję o modzie, wygłosiła jedna z najlepiej ubranych białostoczanek – Elwira Horosz. To znana i ceniona projektantka z dwudziestoletnim stażem. Na scenie Opery prezentowała się znakomicie. Strój, który miała na sobie podkreślał jej kobiecość i wyrażał szacunek do miejsca i okoliczności spotkania. Fioletowa marynarka ze złotymi dodatkami i wąskie czarne spodnie wspaniale modelowały figurę projektantki i wydłużały jej nogi. Wydawało się, że jest o wiele wyższa niż w rzeczywistości.

Elwira Horosz zaprezentowała publiczności swoją „szafę” i zaprojektowane przez siebie  stroje. Pokazała, jak można tworzyć z nich zestawy na różne okazje. Większość prezentowanych propozycji uzupełniana była dodatkami. W trakcie prezentacji zademonstrowała, także, jak strojem skorygować dysproporcje sylwetki. Z wielkim zainteresowaniem zebrani wysłuchali porad,  jak wybrać właściwy rozmiar ubrania. Pani Elwira wielokrotnie  przestrzegała przed noszeniem rozmiaru „życzeniowego”, zbyt małego, który deformuje sylwetkę. Projektantka dużo uwagi poświęciła kolorom, zachęcała do korzystania z kolorów przez cały rok, a zwłaszcza zimą, kiedy to kolorowe stroje mogą także poprawiać nasze samopoczucie.

Najbardziej dociekliwi i aktywni uczestnicy otrzymywali drobne upominki. Po zakończeniu zajęć wiele pań miało szansę skorzystania z indywidualnych porad projektantki. Pani Elwira z wielką radością i życzliwością wysłuchała wszystkich pytań, udzieliła wskazówek i bardziej zainteresowanym rozmówczyniom udostępniła nawet swój numer telefonu.

Myślę, że niezależnie od tego ile mamy  lat, zawsze jesteśmy kobietami. Zawsze dbanie o siebie, o swój rozwój i swoją kobiecość jest naszym obowiązkiem i przywilejem. Na wiele rzeczy nie mamy wpływu, ale zróbmy dla siebie to, co jest możliwe. Nie chowajmy się za ubraniem. Zachęcam do opuszczania strefy komfortu. Zadbajmy o możliwość poznania siebie i pokazania innym nowej, może lepszej wersji siebie. Zacznijmy ubierać oryginalniej, odważniej, w czym pomoże  nam, niewątpliwie podpatrywanie aktualnych trendów. 

Bawmy się modą, nie bojąc się kolorów i puszczając  do życia oko.

Foto: Michał Heller, https://fotoblog.oifp.eu/

Maria Heller
Podlaska Redakcja Seniora Białystok