CORAZ BLIŻEJ…

Można słońcu… spojrzeć w twarz…
… Bez uprzedzeń i… bez strachu!
Nadszedł luty… dnia przybywa…
A i częściej kapie… z dachu.

Choć co prawda… sopli nie ma…
… Bo i śniegu jest… niewiele…
Każdy z nas po sobie… widzi…
… Że czujemy się… weselej!

Uśmiechamy się też… częściej…
…Bardziej ciągnie nas… do ludzi…
Jest po prostu… jakoś jaśniej…
…Co do tego… nie mam złudzeń!

Wreszcie zbliża się… powoli…
…Upragniona… wymarzona…
Jakże chcemy cię… już witać…
Nasza wiosno… umajona!

W swojej bujnej… wyobraźni…
… Widzę siebie… pośród brzóz…
… Głaszczę dłonią… drobne listki…
… Wiosno! Wiosno! Przybądź już!

LUBIMY SWIĘTOWAĆ?

Dobrze wiem… co mi powiecie…
… Że świętować lubią… wszyscy!
Starzy… młodzi… grubi… chudzi…
… I wysocy… i ci niscy!

O nierobach… bumelantach…
Nie wspominam… bo i po co!
Na sam wydźwięk słowa… praca…
… Już są chorzy… i się pocą!

Tacy byli… są… i będą!
Ale mi nie o nich… chodzi…
… Chodzi mi o nasze… święta…
Czy ich ilość… nam nie szkodzi?

Samych niedziel… z sobotami…
… Mamy w roku… ponad setkę!
A kościelnych świąt… i innych…
… Naliczymy też z… dwudziestkę!

Z jedną trzecią… rocznych dni…
Co robimy? Dobrze wiemy!
A gdy już… jesteśmy w pracy…
W tym dniu też się… źle czujemy!

Dobrze wiecie o co… chodzi…
…Sam z autopsji… znam te sprawy!
Co myślicie na ten… temat?
Jestem waszych zdań… ciekawy?

Wiem… że każdy sobie skrobie…
Przykład idzie również… z,, góry’’…
Spójrzmy czasem na to… trzeźwo!
Dobrze jest? Czy piszę… bzdury?

NIE MA TAKICH…

Każdy z nas jest… oryginałem…
Takich drugich jak my… nie ma!
Są podobni lecz… zewnętrznie…
… Ale to już… inny temat!

Nawet dzieci… z jednej matki…
Tudzież z ojca… jedynego…
Nieraz różnią się… od siebie…
… Jak Murzynek od… białego!

Choć jak sami dobrze… wiemy…
Każdy z nas ma… sobowtóra!
Ale cóż to za… duplikat?
Nie mój fason! Gdzie kultura?

Nic się w życiu… nie powtarza…
Chyba… że gdzieś we Wszechświecie…
Tam podobno… ,,ufoludki’’…
Są jak krople rosy… wiecie?

Skoro są… niech pozostaną…
Kosmos… ziemskich… nie obchodzi!
My jesteśmy… oryginalni…
Nikt nas nigdy nie… podrobi!

NIE COFNIESZ…

Wieku nie cofniesz… mój drogi…
… I ciesz się… z przeżytych już lat!
Tak w myślach… mówię do siebie…
… Lecz czuję… że czegoś mi brak!

A brak mi z całą… pewnością…
… Gwarancji na przyszłość… i zdrowia…
Dręczy mnie wciąż… ta niepewność…
Czy kiedyś o tym… się dowiem?

Pytanie jest… retoryczne…
Odpowiedź? Też wszystkim znana!
Cieszmy się zatem… przeszłością…
… Bo przyszłość należy… do Pana!

TAŃCZMY…

Któż nie lubi z nas… się ruszać…
…W rytm melodii… i muzyki?
Pewnie tylko… taki człowiek…
… Który słuchu… ma zaniki!

Lub jest zwykłym… ignorantem…
…Przed takimi… chroń nas Boże!
Lub co gorsze… inwalidą…
… Który chciałby lecz… nie może!

Ruchy ciała… spontaniczne…
… Lub świadomie… wyuczone…
Są czynnością… kulturalną…
… Jakże przez nas… ulubione!

Od baletów… po klasyczne…
… przez współczesne… towarzyskie…
Twisty… tanga… i fokstroty…
… Tańczmy… aż po siódme poty!

Tańczmy solo… w parze… w kółku…
… Rumbę… sambę… cha-cha-cha!
… Endorfiny w nas… buzują!
Hormon szczęścia… kwitnie w nas!

Wiesław Lickiewicz