Dziwny tytuł? Nie, kochani, wyprawa w Pieniny może być podróżą życia! Dzisiaj przedstawiam tylko wycinek tej przygody. Przygody bardzo emocjonującej, dla niektórych trochę stresującej. Finał jednak pokazał, że warto było.
Zapowiadało się trochę niepewnie, ale już kierowca autobusu dowożącego nas do miejsca startu spływu pokazał klasę i rozbawił towarzystwo. Było trochę rozgardiaszu przed spływem przełomem Dunajca, jednak cała Polska spotyka się tutaj, żeby doznać tych wyjątkowych emocji.
Jak poinformował nas mistrz flisaków, były miesiące, kiedy jednego dnia trzeba było dogodzić sześciu tysiącom turystów! Rekord Guinnessa! Były pewne obawy natury psychicznej, ale cała 50-osobowa ekipa ludzi młodych od wielu lat nie takie stresy w swoim długim życiu przeżywała. Prawie 2-godzinna uczta na łodziach flisackich była dla nas niesamowitym przeżyciem. Różna siła nurtu rzeki, cudowne krajobrazy, niesamowite, czasami wręcz niepowtarzalne dowcipy góralskie, co chwilę powodowały okrzyki zachwytu lub eksplozje śmiechu. Reasumując, wszyscy są pod ogromnym wrażeniem. Telefony komórkowe do rodziny, znajomych, zachęcające do odwiedzin tego cudownego terenu nawet zakłócały przeżycia, których byliśmy świadkami.
–
Kochani, podczas tych niezapomnianych 2 godzin, było tyle cudów natury do obejrzenia, że brak mi słów, aby to wszystko w kolorowy sposób opisać. Rozumiem, że różne są oczekiwania osób na różnym etapie życia, ale tego, co widziałem, nie sposób pominąć i……przeżyć. Jestem przekonany, że każdy uczestnik tej 10-dniowej wyprawy będzie usatysfakcjonowany i będzie to coś, czego nie da się wymazać z życiorysu. Wierzę, że zdjęcia, które udostępniam, potwierdzają rzeczywistość w Szczawnicy.
–
Jako uczestnik tego super wydarzenia i mieszkaniec Willa Lala pozdrawiam wszystkich i zachęcam do odwiedzin tego przeuroczego miejsca na mapie Polski. Do zobaczenia w ciekawych rejonach kraju. Ten jest cudowny i niepowtarzalny. Kochani, życie i miłość zaczynają się po 70-tce!
–
Foto: Eugeniusz Regliński
–
Kliknij w poniższe zdjęcie:
Eugeniusz Regliński
Podlaski Senior Redakcja Kolno