Kilkakrotnie odwiedzałam Grodno. Zwiedzałam dworek Elizy Orzeszkowej, położony przy ulicy Elizy Orzeszkowej 17. Dlatego zapowiedź spotkania w Kawiarence Herstorycznej, poświęconego pisarce, bardzo mnie zainteresowała. Z chęcią przyjęłam zaproszenie.

Dom Elizy Orzeszkowej w Grodnie.

Swoją opowieść rozpocznę jednak od gniazda rodzinnego pisarki. Elżbieta, zwana przez matkę Lisą (stąd Eliza), urodziła się 6 czerwca 1841 roku w Milkowszczyźnie, rodzinnej posiadłości Franciszki i Benedykta Pawłowskich. Miejscowość ta znajduje się 40 km od Grodna, w Sielsowiecie Skidel. 

W folderze muzeum grodzieńskiego czytamy, że „Dwór Pawłowskich wyróżniał się swoją białością na okolicznym krajobrazie. Dom był z niskimi dużymi oknami, skromny, długi, stał na wysokim fundamencie. Ogrodzenie obejmowało dwa duże sady, obszerny dwór wewnętrzny, z dużymi wrotami, otwierającymi się na drogę boczną. Do dworu wiodła cienista aleja starych lip”. Pozostałości po majątku Pawłowskich to, m.in. studnia i aleja dwustuletnich lip, zwana „Aleją Elizy”. Nieopodal, w Zalesnej, znajduje się cmentarz, na którym został pochowany ojciec i siostra pisarki.

Po ślubie zawartym z Piotrem Orzeszko 21 stycznia 1858 roku w grodzieńskim kościele bernardynów siedemnastoletnia Eliza zostaje panią majątku męża – Ludwinowa (obecnie obwód brzeski). Zarządzanie dwoma majątkami, Ludwinowem i Milkowszczyzną, w trudnych czasach historycznych, nazwie później swoim uniwersytetem. Wkrótce okazało się również, że jej małżeństwo jest nieudane.

Tablica pamiątkowa na domu Elizy Orzeszkowej w Grodnie.

Orzeszkowa angażuje się czynnie w powstanie styczniowe, organizując zaopatrzenie, pomoc lekarską, udzielając schronienia powstańcom. To właśnie w dworze w Ludwinowie kilkakrotnie ukrywał się Romuald Traugutt wraz ze swym sztabem. 

Okres ten wywarł decydujący wpływ na jej dalsze życie. „Wzniecił we mnie pragnienie służenia Ojczyźnie według miary, sił i natury moich zdolności… Gdyby nie jego (1863) młot i dłuto, losy moje byłyby najprawdopodobniej inne i prawdopodobnie nie byłabym autorką” – pisała po latach w swoich wspomnieniach, co zacytowano w folderze.

Jej mąż, Piotr, przeciwny powstaniu, jednak godzi się na udzielanie pomocy powstańcom. Zdradzony, 12 grudnia 1864 roku zostaje za tę pomoc skazany przez władze rosyjskie na stałe zesłanie do guberni permskiej, zaś majątek w Ludwinowie skonfiskowano. Eliza Orzeszkowa nie jedzie za mężem na Syberię. Unieważnia małżeństwo, sprzedaje Milkowszczyznę i osiada w Grodnie. Rozpoczyna pracę pisarską, nawiązuje kontakty z ludźmi, związanymi z „Tygodnikiem Ilustrowanym” oraz „Przeglądem Tygodniowym”.

Początkowo nie lubiła tego miasta. Widziała w nim tylko brudne i szare chodniki, zachlapane błotem ulice. Czuła wielkie osamotnienie. Oczekiwała niecierpliwie letnich wakacji, które spędzała na wsi, wśród natury. Wszystko jednak uległo zmianie, gdy w 1874 roku w jej życiu pojawił się Stanisław Nahorski, adwokat grodzieński.

Grób Elizy Orzeszkowej i jej męża Stanisława Nahorskiego.

Kolejnym momentem, przełamującym ostatecznie niechęć Elizy Orzeszkowej do miasta, stał się wielki pożar Grodna w 1885 roku. Trawił miasto przez dwie doby i zniszczył całkowicie siedemnaście uliczek i zaułków. Spłonęło wówczas pięćset dwadzieścia domów, straty materialne mieszkańców oszacowano na ponad 2 miliony rubli. Spłonął też dom, w którym mieszkała Orzeszkowa. Straciła znaczną część swego dobytku i ponad tysiąc woluminów księgozbioru, odziedziczonego po ojcu. Aby pomóc najbardziej potrzebującym, weszła w skład komitetu kobiet. Organizowała zbiórki rzeczowe i pieniężne wśród swoich znajomych i przyjaciół.

Można wymienić kilka adresów, pod którymi mieszkała, ale ten najważniejszy to dom Stanisława Nahorskiego, drewniany budynek z epoki Antoniego Tyzenhauza, przy ul. Roskosz, obecnie Elizy Orzeszkowej. Zamieszkała w nim po ślubie z jego właścicielem, który się odbył 2 listopada 1894 r. w kościele Pojezuickim.

Polubiła ten „staroświecki drewniany dom, pobudowany w końcu XVIII wieku. Oszalowany deskami miał niski dach, kryty cynową blachą, a od frontu facjatę z balkonem i dwiema mansardami. Pomalowany był na szaro-błękitny kolor, na którym odbijały się drzwi i okiennice. Z ulicy przeszedłszy parę schodków wchodziło się do sionki i przedpokoju, skąd drzwi z lewej prowadziły do saloniku z marmurowym kominkiem, a z prawej – do dużego salonu o trzech oknach. Pokoje gościnne i służbowe mieściły się w prawym skrzydle domu i na „górce”. Na wprost drzwi wejściowych znajdowała się jadalnia, skąd wychodziło się na kryty ganek, duży, wiejski, oparty na czterech słupach i wiodących do małego, miłego ogródka” – czytamy w folderze.

W jej domu działał „uniwersytet” dla dziewcząt, odbywały się tajne lekcje dla chłopców z grodzieńskich gimnazjów, spotkania z ludźmi świata nauki, literatury i sztuki. Odwiedzali jej dom między innymi Zygmunt Gloger, Jan Karłowicz, Maria Konopnicka z Marią Dulębianką, Józef i Lucyna Kotarbińscy, Wincenty Lutosławski, Leopold Meyet, Maria Rodziewiczówna, Henryk Kuna. W „szarym domku” mieściły się też biblioteka i czytelnia, zorganizowane poza wiedzą i zgodą ówczesnych władz. Eliza Orzeszkowa bardzo lubiła odpoczywać na ganku swego grodzieńskiego domu.

W tym domu pisarka tworzyła i mieszkała do ostatnich swoich dni. Zmarła 18 maja 1910 r. Została pochowana na cmentarzu parafialnym (farnym) w Grodnie.

Na początku lat 20-tych w domu stworzono muzeum pisarki. Po II wojnie światowej lokal zajmowała stacja krwiodawstwa, następnie oddział Związku Pisarzy Białorusi. W 1967 roku w budynku utworzono niewielką izbę pamięci Elizy Orzeszkowej. W 1976 roku, w związku z poszerzaniem ulicy, obiekt rozebrano i trzy lata później ustawiono kilka metrów dalej. 

Biurko Elizy Orzeszkowej. Nad biurkiem portrety rodziców. Po lewej ojciec Benedykt, po prawej matka Franciszka trzyma na kolanach małą Elizę.

W 2001 roku otwarto dwa pamiątkowe pokoje, poświęcone życiu i twórczości Elizy Orzeszkowej. Dzięki zachowanym fotografiom udało się odtworzyć salon i gabinet. W gabinecie znalazło się biurko pisarki, jej przybory do pisania, własnoręcznie wykonane zielniki, zdjęcia jej rodziców, a także drugie wydanie Nad Niemnem z 1889 roku. W drugim pomieszczeniu, w saloniku, znajduje się oryginalny kominek oraz kopia obrazu „Barany”, który kiedyś zdobił ten pokój. 

W latach 2008–2009 budynek odrestaurowano i 11 kwietnia 2009 roku muzeum zostało ponownie udostępnione zwiedzającym. Biblioteka organizuje konferencje i różnego rodzaju spotkania, poświęcone Elizie Orzeszkowej. Otwarto również Centrum Informacyjno-Edukacyjne Obwodowej Biblioteki Naukowej im. Karskiego, stwarzając warunki do pracy badaczom literatury. Na budynku znajduje się tablica pamiątkowa, odsłonięta w 1992 roku.

Na spotkaniu w Kawiarence Herstorycznej dowiedziałam się wielu ciekawostek z życia Elizy Orzeszkowej, a po spotkaniu powróciłam do lektury „Nad Niemnem”, bogatsza o uzyskane informacje.

Z wielkim sentymentem wspominam swoje pobyty w Grodnie, w pięknym, czystym mieście, pełnym zabytkowych obiektów, pamiętających czasy międzywojenne, wśród sympatycznych i przyjaznych ludzi. Ze wzgórza zamkowego podziwialiśmy płynący w dole Niemen. Bez wizy można było podróżować po Białorusi śladami Elizy Orzeszkowej, Tadeusza Kościuszki, Czesława Niemena. I komu to przeszkadzało?

Źródło: 

  1. Folder: Centrum Informacyjno-Edukacyjne. Grodno – „Domek Elizy Orzeszkowej” 2011.
  2. Izabela Szymańska- „Grodzieńskie ślady Elizy Orzeszkowej”. Epea nr 1/2021, str. 89-97.

Link: tutaj

Zdjęcia: Maria Beręsewicz

Maria Beręsewicz
Podlaska Redakcja Seniora Białystok