Nasza redakcja kolejny raz zabawiała się układaniem tekstów z wyrazów rozpoczynających się tą samą literą. Tym razem była to litera „G”. Tylko spójniki mogły zaczynać się inną literą. Dzielmy się z Wami, drogie czytelniczki i czytelnicy efektami tej zabawy, która jest dla nas także ćwiczeniem kreatywności.

carskie gronostajowe futro na manekinie, fot._pixabay.com 

 

Maria Heller
1. Gronostaje

Generałową Gabrielę Gałązkę ku gronostajom gnało. Grono głupich „gąsek”, gromadnie gęgających głupoty Gabrieli, głośno gadało, że gronostaje dla generałowej, to gigantyczny gadżet godnościowy.

Gabriela godzinami gderała generałowi o gronostajach:
– Generale Gustawie, gasnę w garwolińskim garnizonie.
Generał, geniusz gwardyjskich gwiazdek, giwer, granatników gronostajami gardził.:
– Grzbiet generałowej godzien gronostajów – grzmiała Generałowa

Generał Gustaw Gałązka godzinami główkował, jak grosz na gronostaje gromadzić. A gdyby w garnizonowej garkuchni grochówkę, grzybową na gnatach gotować, gołąbki na głowiźnie, gulasz z gorczycznika. Gotówkę za guziki, gwiazdki grzebnąć … Głupie gdybanie, generale. Gdzieś gnuśną godziną, gapiąc się na gobelin w gabinecie, głośno gruchnął:
– Gram na giełdzie.

Genialny generał, za grubą gotówkę z giełdowego grania w grudniu na gwiazdkę gratisował Gabrieli gronostaje. Generałowa gania po Garwolinie jak „golliwudzka” gwiazda w gronostajach.

Bożena Bednarek
2. Goniąc głód

Głodnyś?
Gotuję w garnku głębokim
Ganasz gładki
Gonię godziny
Grechuta gra gustownie
A ganasz gęstnieje

ganasz z ciemnej czekolady na białym talerzu, fot._pixabay. com _

Gotuję też gyros z grzybami
I garstką gorczycy
Oraz gołąbki z grochem
Gwiżdżąc na głód
Głodnyś Gabrielu?

Gwiazdy granat gaszą
Gapię się w górę goniąc głód
Ganasz i gulasz gotowe
Gawędzą w garnkach
Głośno
I grzesznie

Eugeniusz Wojno
3. Fraszka

Gęgały gąski, gołębie gruchały
Gdzie gruba Grażyna głaszcze
Gieni gały

Anna Anchimowicz
4. Gęsi górą
gicz gęsi pieczonej na talerzu z ziemniakami i warzywami, fot_pixabay. com

Gicz, goła gicz – grzmiał głośno garbaty góral Grześ Gąsienica. Gderanie górala gniewało grubą góralkę Glorię Gąsieniczynę. Gaździna gromko gderała. Gazda Grześ gęsiną gardził. Generalnie gęsi u Gracjany ganiały się gromadnie. Gotowała gaździnka w glinianym garnku gołą golonkę i grule*, a gadanie gazdy gotowanie gmatwało. Gotowała Gracjana gospodarnie. Grześ głodował, gołe gnaty i grule gryzł. Głośne gadanie garbusa gmatwało górnolotny globus gospodyni. Gniotło głowę gderliwej góralki gigantycznie. Gaździnka Gloria groźnymi gromami i głodówką górala Grzesia gnębiła.

Gazda Grześ główkował. Gospodynią Glorią, gołymi gnatami giczy i grulami gardził. Gaździna-gadzina gadzina-gaździna, ględził góral gromko. Ględzenie gazdy ganiło głośne gęganie gibkich gęsi. Grześ gwałtownie gibnął. Gęgot groźnych gęsi gasił gryzotę górala. Gęsina godniejsza gołej giczy, generalizował głośno.

 *grule – ziemniaki po góralsku

Halina Wiszowata
5. Gęsiarka Gosia
dwie gęsi na drodze, obok zielonej trawy, fot._pixabay. com_

Gosia goni gęsi gościńcem gromadnie.
Gąski gęgają gwarnie.
Gęsior w górę głowę gramoli,
Gęgając głośno, gdyż Gośka
Gałązką go gani.
Gawiedź gromadzi się gapiąc na gęsiarkę.
Gajowa Grażyna, głośno ględzi,
Goszczę Gienka górnika z Gienkową z Gorzowa.
Grochową gotuję z grzankami
I gęsinę grilluję na grillu.
Gośka gotuj się na gościnę,
W galowej granatowej garsonce.
Goń gęsi galopem! Gada.
Gocha gromiła Gienię gderając,
Głupia, gorąc a garsonka gruba z gabardyny.

Wiesława Szwed
6. Garncarz
garnek z gotującą się potrawą na kuchence, kłęby pary nad garnkiem, fot_pixabay. com_

Garncarz w garnku
grochówkę gotuje,
Gardło gasi goryczką grogu.
Grymasi.

Gospodyni w gotyckiej gospodzie
z garncarzem gada gwarą.
Gratuluje garncarzowi,
gwarantuje gadkę.

7. Galaktyka

Galileusz i grawitacja,
głębia i głębokość,
grom i grzmot,
głaz i góra,
gwiazda i gwiazdozbiór
to Galaktyka

Janina Żarnowska
8. Gęsi i gicz
Szara gęś za taflą wody, ze skrzydłami do lotu, bardzo gniewna, fot. pixabay. com_

W Grabowie za gajem gniewny gbur Grzegorz gotował gicz. Gromko grzmiał na gosposię Gertrudę, nie gadaj, a gotuj. Głodny Grzegorz gorączkował się.
W Grabowie gęsi gryzły gospodarza Gerarda. Goły gnał przez gościniec
i gromko grzmiał; gęsi, gęsi! Gerard godzinę ganiał, aż grzmotnął o glebę.
Grymas gniewu gościł na gębie.

9. Krysia Cylwik
Grażyna i Gaweł
kosz pełen grzybów stoi na trawie, fot. pixabay.com

– Górskie gleby nie na grządki – głośno gadał gazda Gaweł, gorliwie grabiąc grabiami górską glebę.
Gruba gaździna Grażyna gotowała Gawłowi w garnku na gazie golonkę z gryką. Gapowaty grzybiarz Gabryś w gumiakach głośno gwiżdżąc gnał gościńcem na grzybobranie. W godzinę golonka gotowa. Grażyna gestykuluje głową. Gorąca golonka z gryką i galon gatunkowej gorzałki, to gratka dla gospodarza a dla gospodyni galareta z gęsiny. Gołąb gruchający na gnieździe, georginie i gerbery na grządkach. Gawron grzebiący górską gruzowatą glebę. Gąszcz grusz za gumnem. Godne gazdowanie. Gadulski Gaweł gawędzi z Grażyną, głaszcząc gaździnę po głowie.
– Ani grzyba! – gromko grzmiał Gabryś do gospodarzy.
Gazda z gaździną nie ,,gratulowali” grzybiarzowi przez grzeczność.

Jadwiga Zgliszewska
10. Gościnność góralskiej gospodyni
upieczona golonka, fot. _pixabay.com _

Gertruda, gruba góralka, gromadziła górę garnków. Głównie gliniane.
Grunt to gotowanie! – główkowała.
Gotowała grzybową i grochówkę. Garnęła garścią gromadkę grochu. Gościnna gospodyni gubiła się, gotując: gulasz z grzybami gęstą gryczaną, gołąbki i galaretę. Gniotła grube gąbczaste gałki. Gryzła gnaty z golonki po gotowanej galantynie.
Gdzieś gorzej gotują, głównie gotowce – ganiła.
Gorliwie garnęła do garowania. Gospodarowała grzebiąc i głośno gawędząc.
Gniotła w garnuszku gorczycę, goździki i gorzką guaranę. Grillowała gęsinę. Od grilla garnęło gorącem.
Gotowe! – gadała głośno gospodyni.
Gospodarz Grzegorz gnuśniał, gwizdując z głodu. Gazda gustował głównie w gulaszu i golonce. Grillowane – gorzkawe w gębie. Gryzł grahamki, gardził gzikiem. Gusta i guściki!
Gdzie gruszki, granaty, grejpfruty? – gderał.
Gwałtownie golnął w gardło z gwintu… giga gram ginu. Goreje grdyka!
Gertruda – gotowa godnie i gruntownie gościć gros głodomorów: grubych, głupich, głuchych, garbatych, gburów, gumiennych, gawiedź, gubiących grunt…

Góralska gościnność godna gaździny!

11. Guru gór
zbocza górskie pokryte trawą, w i na obrzeżach drzewami i krzewami, fot._pixabay.com_

Głucho grzmiąc gromami, grad gdzieniegdzie głośno
giął gałęzie grabów grzebieniem gór ostrych.
Granicami grani granitowej góry,
goniąc giczołami, grzbietem gołej grudy.

Groźną gołoledzią, gnuśnością gawędy,
gromadząc gdzieniegdzie gromochron z gałęzi,
gamoń z gładkim głosem – gorliwością guru
góralsko gaworząc, gramolił głaz w góry.

Ginął za grabami, gdzie gwiazdeczki gasił,
gruntowanie grzebanym gotów gnać by gwałtem.
Gwiazda gore gniewem, głośno głosząc glorię,
gorszej górskiej gleby grudę gryźć gotowa.

Gdzie Gabryś głupawy do głuchej gaworząc
górnolotnym głosem gadkę gołosłowną
– górą głosy, gwary, gęgające gęsi
i głośne gawrony z gruchaniem gołębi.

Gardeł gimnastyka – gong gęgawy głośny,
granie na gęślikach, gorliwy gronostaj…
Górą, gdzieś na grani, górnolotnie grali
grasowali grzmiąco głośnym głosem… Golców!

nuty leżą na fortepianie, fot. pixabay.com
Lija Póljanowska
12.Gama G-moll 

Grzeczna Grażynka z Grajewa godzinami głośno grała gamę G-moll. Gamoniowaty Grześ w galowym, granatowym garniturze gapił się na grającą Grażynkę. Gestykulował, ględził. Grażynkę to gniewało, gubiła gamy. Gdy na górze, gdzieś  gruchnęło, Grześ gromko gwizdnął.

Jolanta Maria Dzienis
13. Ganimedes
Ganimedes toczy po ziemi koło, prezent od Zeusa_fot. pl.wikipedia.org

Ganimedes głodny glorii
Galateę gracko goni
Gnie grzmotami górotwory
Grozi grabieżą gryzoni

Gwiazdy gasną grafitowo
Gwar galaktyk gaśnie głucho
Guślarz gawędzić gotowy
Gdy gołębi głuszył gruchot

Ganimedzie giętkogłowy
Gród garniruj goździkami
Gaś gniew groźnie gorączkowy
Gazowymi gigantami

Gniadą grzywę gładź grzebieniem
Giezło gruntuj guzikami
Głupi głąb grozi gnębieniem
Godny Grek gardzi groźbami!


Podlaska Redakcja Seniora Białystok

 

 

 

o