Jesienna ławeczka

Jesień to czas dojrzałości, ona wszystko zmienia,
Jest w niej pora na brawurę i płoche marzenia,
Chęć na szalone zabawy z zatraceniem w tłumie,
Jak też na chwile samotne, spędzone w zadumie.

Kiedy kobierzec z liści pod stopami szeleści,
Gdy się więcej orzechów w kieszeniach nie mieści,
A jabłka wabią czerwienią i słodkim połyskiem,
Nadchodzi ochota by się podzielić tym wszystkim.

Ewa Adama skusiła, więc i nam się uda,
Pójść drogą, którą kicała wiewióreczka ruda,
Trzeba podbiec za płomykiem słoneczną aleją,
Ręka w rękę, z sercem nową bijącym nadzieją.

Pora roku nieważna, czy to jesień, czy zima,
Rozbudzonego uczucia nic już nie zatrzyma,
Wtedy żaden cel wytknięty nie jest za daleko,
Zaś na moment wytchnienia… tam… ławeczka czeka…

Jolanta Maria Dzienis
Podlaska Redakcja Seniora Białystok

OUTONO DA VIDA

Outono é o tempo do amadurecimento, ele tudo modifica.
Existe nele a fase da bravura e da timidez dos sonhos.
O desejo das brincadeiras malucas reprimidas no passado.
Assim como no momento solitário, preenchidos em confusão.

Quando o tapete de folhas secas farfalha,
Onde mais nozes nos bolsos não cabem,
E as maçãs brilham vermelhas com doçura
Sente-se o desejo de se dividir tudo com todos.

Eva convenceu Adão, então pra nós vale tudo,
Ir pela estrada onde saltitava o esquilo,
Tentando vencer a distância da alameda ensolarada,
Mão na mão, coração novo batendo na esperança.

Não se pode identificar o tempo, se é outono, se é inverno.
O sentimento que renasce nada mais pode segurar.
Quando já de algum objetivo se está distante,
Num  momento repleto, exato … lá …  o banco espera…

Tradução: Leocadia Sawczuk Furman
Candido de Abreu, Parana, Brazylia