Jeszcze kilka chwil

Budzę się każdego ranka
Z uśmiechem na ustach
Wsłuchuję się w odgłosy życia
I  dziękuję Panu że mam moc
Otworzyć oczy
Bo cóż wydarzyć się może
Bez Twojej obecności w mym życiu
Bez Twego miłosierdzia
I Twojej nieskończonej miłości

Ja nie pomstuję na swój los
Przyjmę z pokorą co mi daje
Lecz o szczęśliwych jeszcze kilka chwil
Ośmielam się prosić Panie
Bo życie jednym mgnieniem jest
Przemijającym bezpowrotnie
I gościem jestem na tym łez padole
A kres wędrówki przyjdzie niespodzianie

Trochę naturę przekupki mam
I chcę się z Tobą potargować Panie
Tych chwil ulotnych pachnących życiem
Chciałabym jeszcze uszczknąć sobie
Tyle planów pragnień zamysłów mam
Czy zdążę to tajemnica wielka
Powierzam to wszystko Tobie Boże
Moje wzloty upadki i potknięcia
Dysponuj Panie życiem mym
Ja z pokorą chylę głowę

5.03.2023

Halina Wiszowata
Podlaska Redakcja Seniora Białystok