W końcu ubiegłego roku minęła 160 rocznica urodzin wybitnego Polaka, który jednak całą swoją działalność zawodową, ale i twórczość literacką związał z Wielką Brytanią i językiem angielskim. Tą osobą jest uznany nie tylko w Polsce, ale i na świecie -Joseph Conrad.  Współcześnie twórczość Conrada można by uznać za mało znaczącą, wręcz niszową. Jednak tematyka moralna jego tekstów czyni twórczość Conrada aktualną mimo upływu lat.

Naprawdę nazywał się Józef Konrad Korzeniowski. Urodził się w 1857 roku w Berdyczowie, na dzisiejszej Ukrainie. Jego ojciec – Apollon Korzeniowski, poeta i działacz niepodległościowy – został w 1861 roku aresztowany przez władze carskie i wraz z żoną skazany na zesłanie do Wołogdy w północnej Rosji. Józef w wieku 8 lat stracił matkę, a wkrótce i ojca, który pobyt na Syberii przypłacił zdrowiem i życiem.

Po śmierci ojca Józef mieszkał w Krakowie, gdzie przebywał pod opieką wuja. W 1874 roku wyjechał do Francji, gdzie zaciąga się na statek. Niezadowolony z pracy w marynarce francuskiej zaciągnął się do marynarki brytyjskiej, gdzie z czasem awansował do rangi kapitana. Od 1894 roku osiadł w Anglii na stałe, gdzie poświęcił się pracy pisarskiej. Pisze pod pseudonimem Joseph Conrad.

Conrad tworzył wyłącznie po angielsku, co mają mu za złe niektórzy pisarze polscy, jak chociażby prawie mu współczesna Eliza Orzeszkowa. Jest autorem kilkunastu powieści i ośmiu tomów opowiadań. W swych utworach rozważa różnorodne problemy psychologiczno–moralne. Bohaterowie Conrada to najczęściej ludzie morza zmuszeni walczyć z jego potęgą. Muszą oni zmagać się ze słabością, samotnością, siłami natury. Poprzez ukazanie decyzji i postaw bohaterów Conrad wyraża przekonanie, że człowiek powinien w każdych warunkach pozostać człowiekiem, być wierny zasadom i rygorom moralnym.

Josepha Conrada można nazwać człowiekiem trzech kultur – polskiej, francuskiej i angielskiej. Znał dobrze literaturę polską i typowe dla niej motywy wierności, obowiązku, zdrady i honoru. Za wzór pisarski służyli mu klasycy francuskiego realizmu. Został uznany za klasyka literatury angielskiej, choć jego angielszczyzna jest pełna polskich i francuskich wpływów.

Do najbardziej poczytnych powieści Conrada należy „Lord Jim”. Utwór ukazuje historię oficera marynarki, który opuścił statek powierzony jego pieczy. Utwór poddaje analizie problem utraty i odzyskania honoru.

Jedną z częściej analizowanych przez literaturoznawców na świecie jest przejmująca powieść „Jądro ciemności”. Utwór analizuje problem europejskiego imperializmu i polityki kolonialnej. Przekonująco ukazuje postawy cywilizowanych białych ludzi, którzy pod pretekstem wprowadzania zmian cywilizacyjnych w Afryce (konkretnie w Kongo) traktują tubylców jak niewolników. „Jądro ciemności” można uznać za sugestywne studium upadku białego człowieka. Samotny, przebywający wśród nieprzyjaznej mu tropikalnej przyrody, dla którego wsparciem jest alkohol, człowiek taki zatraca poczucie moralności. Dąży jedynie do szybkiego zysku, choćby za cenę powszechnej przemocy.

Nad Conradem ciąży jednak mentalność kolonialisty – tak zdaje się patrzeć na tubylczą ludność afrykańską. Przez jego powieści przebija niestety przekonanie o wyższości Europejczyków wobec innych kultur.

Conrad – człowiek trzech kultur – zmarł pod Canterbery w Anglii w 1924 roku, od lat będąc obywatelem brytyjskim i tworząc przez całe życie w języku Albionu – swojej drugiej ojczyzny.

A oto dwa cytaty z jego utworów, które szczególnie do mnie przemawiają:
„Żyjemy tak jak śnimy – samotnie” oraz „Człowiek jest zadziwiający, ale arcydziełem nie jest”.

( Foto z 1904 r.: wikipedia  autor: George Charles Beresford  )

Grażyna Pańkowska
Podlaska Redakcja Seniora Białystok