Jedyną osobą, która może nas zmotywować, jesteśmy my sami. Czasami to trudne, zwłaszcza gdy dotyczy wysiłku fizycznego, a takim jest „Nordic Walking”. Znając oportunizm seniorów warto czynić starania, żeby zachęcić, przekonać, zasugerować korzyści z podjęcia wyzwania.
Kolejny raz studenci Uniwersytetu Trzeciego Wieku oraz członkowie Związku Emerytów, Rencistów i Inwalidów, koło w Kolnie, nie zawiedli. Ponad 60-osobowa grupa 11 maja 2023 roku rozpoczęła eskapadę sprzed budynku Kolneńskiego Ośrodka Kultury i Sportu. Doskonale zdawali sobie sprawę z korzyści tej popularnej w XXI wieku dyscypliny. Forma marszu nie tylko rozwija układ sercowo–naczyniowy, ale i nogi, ręce, obręcz barkową. Reasumując, marsz z kijkami wpływa na całe ciało.
Z uśmiechem, okrzykami oraz gestami, zachęcającymi innych do tego rodzaju wysiłku, wystartowali na trasę liczącą ponad 3 km. Była to pierwsza część pewnego triduum zdrowotno–konsumpcyjno–śpiewaczo–tanecznego. Po krótkim relaksie należało uzupełnić braki kaloryczne. Nie będę wymieniał całego menu, ale nikt po uczcie przy długim stole, zapełnionym napojami i różnymi daniami, nie wracał do domu z pustym żołądkiem. Energia była potrzebna choćby do realizacji kolejnego punktu programu. Uczestnicy otrzymali teksty piosenek i wspólnie z kolegą muzykiem rozpoczęliśmy krótki recital biesiadny. Niektórzy seniorzy postanowili nadwyżkę energii spożytkować w tańcu, a przy stole trwały rozmowy o tematyce trudnej do ogarnięcia, czyli różnorodnej.
Trzygodzinna przyjemność dla umysłu, duszy i ciała na pewno pozostawiła jak najbardziej sympatyczne wrażenia. Udało się połączyć przyjemne z pożytecznym. Może po takim doświadczeniu łatwiej będzie się zmotywować? Może warto dziś zrobić coś, czego innym się nie chce, a jutro będziemy mieć to, czego inni pragną? Spróbujcie. Powodzenia.
zdjęcia: Eugeniusz Regliński
Eugeniusz Regliński
Podlaska Redakcja Seniora Kolno
