Polka kończąca 60 lat jest w momencie przełomu życiowego. W naszym kraju w tym wieku nabywa prawo do emerytury, często kończy karierę zawodową i ma więcej czasu, który bardzo różnie zmienia jej życie.

Dzień 60-tych urodzin kobiety spędzają rozmaicie. Jedne traktują ten dzień jak każdy inny, gdyż w naszej obyczajowości dotychczas ważniejszy był dzień imienin. Inne świętują w gronie przyjaciół i celebrują go. Mają powód do radości, gdyż mają już dochody w postaci emerytury, nie muszą pracować. Dzieci z reguły są usamodzielnione. Traktują czas po 60-tce jako okazję do spełniania swoich skrytych marzeń o podróżach, rozwijają swoje zainteresowania, zajmują się działalnością społeczną, odświeżają stare znajomości, nawiązują nowe kontakty.

Nie wszystkie jednak panie są zadowolone z faktu osiągnięcia tego wieku. Przyczyną jest przewidywanie pogarszającego się zdrowia, mniejszej atrakcyjności fizycznej, ale są to sprawy nieuniknione. Bardzo współczuję osobom, które nagle zamykają się w sobie, nie organizują swego życia w sposób aktywny. Odnoszę wrażenie, że „chodzenie do pracy” było całym ich życiem łącznie z kontaktami towarzyskimi i nie potrafią zorganizować sobie swojego czasu.

Namawiam te panie, aby nie zamykały się w sobie i nie traciły lat po 60-tce na smutki i łzy, ale szukały towarzystwa innych ludzi, bo szkoda tego cudownego okresu życia. Teraz jesteśmy jeszcze w miarę sprawne i teraz jest nasz czas.

Mamy wiele organizacji prowadzących działalność dla seniorów. Można wybrać grupę zajmującą się teatrem, malarstwem, turystyką, nauką języków obcych, fotografią i wieloma innymi tematami.

Wszystkim 60-latkom życzę optymizmu, humoru i aktywności. Nie traćmy wiary i optymizmu.

 

Ola Zawadzka
Podlaska Redakcja Seniora Białystok