Krawędź Tatr
tamten drażniący głos
jak ten dokonany wszechświat
                         Irena Słomińska

jest tak biało że nie widać drogi
można jedynie kluczyć wśród tysięcznych odbić
w których wciąż nowy kolejny świt
wiruje razem z całą galaktyką

szukałam znaków rozpoznawczych
mrużyłam oczy kiedy natrafiały
na zbyt ostre widmo
wokół góry wyrastały ze śpiewem

w równoległym świecie też ciągle jest zima
tylko ty pomiędzy ziemią a światłem
rozpościerasz skrzydła

11.01.2014

Joanna Pisarska