Cztery dni od piątku 31 lipca do poniedziałku 3 sierpnia 2020 r. razem z Polskimi Muzułmanami świętowałam Kurban Bajram, inaczej: Id al-Adha lub Święto Ofiarowania.

 

modlitwa przed meczetem

Nazwa powstała dawno temu, kiedy Allah nakazał prorokowi Abrahamowi złożenie w ofierze jego jedynego syna, aby wypróbować jego wiarę. W nagrodę za posłuszeństwo było ocalenie syna, w ofierze złożono baranka.

Ofiarę ze zwierząt składa się za zdrowie rodziny lub spokój ducha osób zmarłych. Mięso dzieli się między obecnych na nabożeństwie wiernych. Ofiara ma na celu umacnianie więzi międzyludzkich i buduje społeczeństwo pozbawione skąpstwa i egoizmu. Taka jest nasza tradycja.

Wracając do pierwszego świątecznego dnia, tym razem do meczetu w Bohonikach przyjechało więcej wiernych niż na Ramadan Bajram. Trzeba było wg zaleceń zachować odpowiednią odległość, włożyć maseczki i zdezynfekować ręce. W meczecie miejsc było nie za wiele, więc znaczna część modliła się na zewnątrz.

Po nabożeństwie składanie życzeń, jednak ze względu na Covid-19 bez uścisków i całowania oraz dzielenie się sadogą. Mimo tak trudnych czasów, było radośnie i optymistycznie.

Tradycyjnie wizyta na mizarze przy grobach bliskich, dzielenie się kurbanem i spotkania już w domach w gronie rodzinnym.

Dni świąteczne minęły szybko, zaglądam do kalendarza a tu 20 sierpnia początek nowego roku muzułmańskiego 1442, kolejny dzień do świętowania.

Zdjęcia: Krzysztof Frejus

Lila Asanowicz
Podlaska Redakcja Seniora Sokółka