Letni deszcz
Co oczy mi zalewa, co wiecznie w duszy śpiewa,
Nie pytaj mnie już więcej, bo przecież dobrze wiesz,
To deszcz, uparty letni deszcz, po prostu letni deszcz.
–
Gdzie biegnę z mokrą twarzą, i o czym ciągle marzę,
Nie pytaj mnie już więcej i ze mnie przykład bierz,
To deszcz, uparty letni deszcz, po prostu letni deszcz.
–
Patrz, mokrą mam sukienkę, weź proszę mnie za rękę,
Nie pytaj mnie już więcej i ze mną biegnij też,
To deszcz, uparty letni deszcz, po prostu letni deszcz.
–
Posłuchaj jak wiatr śpiewa i jak wtórują drzewa,
Nie pytaj mnie już więcej, bo przecież umilkł świerszcz,
To deszcz, uparty letni deszcz, po prostu letni deszcz.
–
Biegniemy poprzez krople, myśli też mamy mokre,
Nie pytasz mnie już więcej, po plecach przebiegł dreszcz,
To deszcz, uparty letni deszcz, po prostu letni deszcz.
Jolanta Maria Dzienis
Podlaska Redakcja Seniora Białystok
Related posts
NASZ PATRONAT MEDIALNY
FESTIWAL LITERACKI „AUTORZY I KSIĄŻKI” – VII edycja
ODCZYTAĆ ŚWIAT. SPOTKANIE Z REPORTAŻEM
RAPORT SENIORAPP 2023 – III EDYCJA
OGÓLNOPOLSKIE WIOSENNE WYZWANIE CZYTELNICZE
APETYT NA ŻYCIE – KONKURS FLEXI.PL
OCENA POTRZEB W ZAKRESIE WSPARCIA DLA SENIORÓW W POLSCE