Dzień Matki to wyjątkowy dzień, kiedy celebrujemy więź ze swoimi rodzicielkami. Czy jest coś bardziej ujmującego niż bliskie relacje matka – dziecko? Wydawać by się mogło, że takie matczyne uczucia są intymne, zarezerwowane dla zacisza domowego ogniska. A jednak wszystko jest na sprzedaż.

Córka wtulona w matkę, fot. pixabay.com

Dzień Matki to w mediach niezła okazja marketingowa. Znane celebrytki także w tym roku nie mają zamiaru odpuścić. Pokazanie swojej matki w tym czasie po prostu się opłaca! Wystarczy w reklamie wręczyć prezent rodzicielce i uśmiechnąć się do niej, a na koncie pojawiają się krocie. Oczywiście pierwsze skrzypce grają tu promowane produkty, dopiero później sławne osoby. Matki są tylko „dodatkiem do”, pretekstem, przecinkiem, wykrzyknikiem. 

Epatowanie matczynymi uczuciami przez celebrytów w Dniu Matki to nic nowego. To działa na zasadzie uchylania rąbka tajemnicy. Autentyczność i ciekawość magnetyzuje publikę. A nic nie sprzedaje się lepiej niż emocje i uczucia okraszone ciekawą opowieścią. 

Trend lansowania się z mamą widoczny jest także w mediach społecznościowych, gdzie, dzięki czułym fotkom, celebrytom przybywa odbiorców. Osobiście nie mam nic przeciwko upublicznianiu zdjęć z mamami. Ale mam w sobie niezgodę na komercyjną motywację takich działań. Wkradająca się w kadry sztuczna czułość uderza mnie po oczach. Może tylko mnie?

Muszę jednak przyznać, że i same matki chcą brać udział w takich akcjach. Zwłaszcza te dojrzałe – „silverki”. W 2022 roku napisałam o tym felieton Srebrne matki łapią okazję. Od tamtego czasu nic się w tej kwestii nie zmieniło. Dzień Matki to okazja do zaistnienia srebrnego pokolenia w mediach. Według najnowszego badania „Pokolenie silver w reklamach” Biura Reklamy TVP tylko w 10% spotów występują osoby po 50-tce. Zapewne też od święta – dzień babci, dziadka czy właśnie dzień matki, ojca. Jak widać, taki „matkowy” trend może mieć też swoje plusy.

Jak widzą tę sytuację osoby dojrzałe? O to pytam Michała, redakcyjnego kolegę.

Dzień Matki obchodzimy w 140 krajach, więc jest to święto ważne dla wielu dzieci w różnym wieku (bo dla matki zawsze będziemy dziećmi). Wtedy mogą wyrazić szacunek dla swojej rodzicielki, za jej opiekę i miłość, dzięki której mieliśmy szczęśliwe dzieciństwo. Dla naszych Mam nie liczą się prezenty, tylko sam fakt bycia w tym dniu razem. Wspólne wyjście do kawiarni, czy restauracji sprawi, że Dzień Matki będzie czymś wyjątkowym w codziennej monotonii naszych kochanych mam.
Oczywiście można zrobić parę fotek z tej okazji, ale nie lansujmy się z nimi w mediach tylko zróbmy tradycyjną fotografię i oprawioną w ramkę. A potem dajmy ją mamie na pamiątkę. 

Niestety, wpadliśmy w syndrom fasadowości we wszystkich dziedzinach życia. Obchody świąt, rocznic i dni również są skażone tą przypadłością. Za bogatą, coraz bardziej wymyślną oprawą skrywają się treści, których dotyczy święto. Bardziej z reklam sprzedaży „czegoś tam”, można się zorientować o jaki dzień świąteczny chodzi, niż z przemówień na tle tych samych dekoracji i zespołu ubranego na ludowo. 

Dzień Matki nie może stać się fasadą. Dbajmy o to, by naprawdę nasze mamy czuły się szczególnie wyróżnione tego majowego dnia. Bukiet kwiatów i serce na dłoni to najwspanialszy prezent, a potem razem chociaż na lody. Takie chwile się pamięta.

Barbara Górnicka-Naszkiewicz i 
Michał Różycki
Podlaska Redakcja Seniora Białystok