12 lutego 2021 roku otwarto symbolicznie Meczet w Białymstoku. Symbolicznie, bowiem z powodu pandemii koronawirusa nie mogła się odbyć uroczystość z osobistym udziałem wiernych. O tym wydarzeniu pisała prasa w wielu artykułach. 

pamiątkowy grawerton

Komentarz na stronie internetowej zamieściło Radio Białystok:
„Historia budynku sięga 1930 roku. Początkowo był to dom mieszkalny, później przekształcono go w bibliotekę osiedlową. Po 1981 roku, staraniem lokalnej społeczności tatarskiej, spółdzielnia mieszkaniowa „Zachęta” nieodpłatnie użyczyła budynek na cele muzułmańskiego kultu religijnego i działalność edukacyjno-kulturalną. W 2006 roku budynek wraz z działkami stał się majątkiem miasta Białystok. Od tego czasu trwały prawne zabiegi o uregulowanie sytuacji działek i założenie ksiąg wieczystych. Kiedy się to udało, w 2008 roku miasto użyczyło nieodpłatnie budynek na cele sakralne i kulturalne. Ta forma użytkowania nie dawała jednak pełni praw wynikających z własności, trwały więc rozmowy i działania zmierzające do nabycia nieruchomości przez MZR, co zakończyło się pozytywnie w 2017 roku. Dla społeczności tatarskiej skupionej w MZR budynek pełni funkcje religijne oraz centrum kulturalnego. Po poważnej przebudowie jest tam między innymi całkowicie odnowiona sala modlitw, dobudowano też minaret, co decyduje o funkcji religijnej obiektu, który teraz nosi nazwę meczetu w Białymstoku, spełniającego też inne funkcje dla społeczności muzułmańskiej w mieście.”

uczestnicy spotkania

Zarząd Muzułmańskiej Gminy Wyznaniowej Bohoniki otrzymał zaproszenie na otwarcie 26 lutego. Z wiadomych względów była to także uroczystość kameralna. W części oficjalnej, jak przy każdej uroczystości, powitania, krótki film o historii budynku, przemówienia, podziękowania i gratulacje.
Bardzo żałowałam, że było zbyt ciemno na robienie zdjęć. Całość jest jednak imponująca, cieszy oko i „chwyta za duszę”.

Piszę ten artykuł nie tylko dlatego, żeby pochwalić się, że nam muzułmanom, przybył jeszcze jeden meczet, miejsce kultu, spotkań tatarskiej społeczności. Myślę, że będzie to miejsce spotkań kulturalnych, wydawniczych. Będą tu mogły przychodzić zorganizowane grupy młodzieży, osób starszych, których interesuje nasza kultura.

foto: Lila Asanowicz

Lila Asanowicz
Podlaska Redakcja Seniora Sokółka