Na brzegu

Gdzieś poza polem widzenia
W domu z oknami bez widoków
Na lepszą przyszłość
Mieszkam ja

Ulica, przy której mieszkam
To Starość i poczucie osamotnienia
Wyrzucenia na brzeg
Poza nurt godnego istnienia

Buntuję się, i nie godząc się na to
Próbuję, co jakiś czas
Popłynąć wraz z innymi
W wartkim korycie rzeki życia

Trudno mi, tracę oddech
Potrzebuję wsparcia młodości,
Która o mnie już dawno zapomniała
I gardzi moim towarzystwem

Nie tracę jednak nadziei
Na odzyskanie utraconej radości życia,
Bo dopóki ono trwa
Wszystko się jeszcze może zdarzyć.

Maria Heller
Podlaska Redakcja Seniora Białystok