fot. kadr z filmu "Nasi przodkowie – ciekawi sąsiedzi" - na tle zielonych roślin za stołem pełnym albumów ze zdjęciami siedzi kobieta z krótkimi włosami
Odejście
pamięci Haliny Wiszowatej
Ona odeszła i nie stało się nic,
Świat ani drgnął
Nie było także burzy z piorunami
Tylko czas się zatrzymał
Jej czas bycia z nami
–
A była wartką rzeką, w której kąpało się słońce
Skromnym kwiatem, rosnącym wśród dumnych róż
Wiosennym wiatrem, oczyszczającym powietrze nagrzanego miasta
Zapachem bzu, rosnącego pod płotem na małej uliczce dzieciństwa
–
Odeszła mleczną drogą do swojego Boga
Ufna, spokojna bez wyrzutów i skarg
Teraz w niebie maluje rajskie pejzaże
Śpiewa pieśni liryczne tęsknym, aksamitnym głosem
I recytuje Panu swoje piękne wiersze o ludzkim ziemskim losie.
–
Odeszła, by pozostać z nami na zawsze.
–
Maria Heller
Podlaska Redakcja Seniora Białystok
fot. kadr z filmu „Nasi przodkowie – ciekawi sąsiedzi”