W sobotni wieczór (10 listopada) w Teatrze Dramatycznym im. Aleksandra Węgierki w Białymstoku odbyła się premiera spektaklu „Gałązka rozmarynu”. Przedstawienie powstało z okazji 100. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości.

„Gałązka rozmarynu” Zygmunta Nowakowskiego to szlagier teatralny ostatnich dwóch lat przed II wojną światową. Najnowszy spektakl Teatru Dramatycznego wyreżyserował Rafał Matusz, który ukazał na scenie dwa światy: męski, oraz  poprzez dodanie figury chóru, także kobiecy. Reżyser jeszcze przed premierą podkreślał, że pokazanie, jak wygląda wojna z punktu widzenia żon czy matek jest niezwykle ważne, ponieważ w tym roku świętujemy nie tylko 100. rocznicę odzyskania niepodległości, ale także stulecie uzyskania praw wyborczych przez kobiety w Polsce. Premierowe przedstawienie widzowie nagrodzili owacją na stojąco.

 

„Gałązka rozmarynu” to spektakl, który jest dla mnie niezwykle ważny. Było to pierwsze przedstawienie, w którym zagrałem w Teatrze Dramatycznym w Białymstoku. 30 lat temu Pan Jerzy Hutek i Pan Andrzej Jakimiec zaprosili mnie do współpracy, a 4 lutego 1989 roku odbyła się premiera. Podchodzę do tej sztuki bardzo emocjonalnie i ucieszyłem się, kiedy okazało się, że przedstawienie będzie u nas ponownie realizowane. Z dzisiejszej obsady w pierwszym przedstawieniu występowali również Franciszek Utko i Krzysiek Ławniczak. W trakcie dzisiejszego, premierowego wieczoru poczułem, że dodany chór i muzyka sprawiają, że bierzemy udział w wielkim widowisku – powiedział Sławomir Popławski, odtwórca roli Zadory.

Tuż po premierze Monika Zaborska przyznała, że praca nad spektaklem była bardzo wymagająca i trudna.

 

– Jako członkinie chóru musiałyśmy zgrać się ze sobą i starać się nie wyróżniać, ale współgrać koleżankami. Myślę, że to zadanie zdałyśmy na szóstkę. „Gałązkę rozmarynu” warto zobaczyć, ponieważ jest to jeden z nielicznych spektakli, w których na scenie można obejrzeć prawie cały mój kochany zespół: wszystkich kolegów i koleżanki. Trochę się wzruszyć, trochę pośpiewać z nami i przypomnieć hasła, które dzisiaj znowu odżyły: patriotyzm i Polska niepodległa, co one tak naprawdę oznaczają i czego nasi dziadkowie musieli dokonać, aby nam tę niepodległość wywalczyć – powiedziała aktorka.

Adaptację sztuki przygotowała Iwona Kusiak. Choreografią zajmuje się Tomasz Tworkowski. Kostiumy zaprojektowała Natalia Kołodziej. Multimedia przygotował Zachariasz Jędrzejczyk. Muzykę skomponowali aktorzy Teatru Dramatycznego: Patryk Ołdziejewski i Piotr Szekowski. W „Gałązce rozmarynu” grają: Danuta Bach, Jolanta Borowska, Justyna Godlewska-Kruczkowska, Arleta Godziszewska, Krystyna Kacprowicz – Sokołowska, Ewa Palińska, Jolanta Skorochodzka, Urszula Szmidt, Monika Zaborska, Bernard Bania, Marek Cichucki, Krzysztof Ławniczak, Dawid Malec, Patryk Ołdziejewski, Sławomir Popławski, Piotr Szekowski, Jerzy Taborski, Marek Tyszkiewicz, Franciszek Utko oraz gościnnie Michał Kamiński

Spektakl można obejrzeć 16 listopada o godz. 20.30 oraz 17 i 18 listopada o godz. 17.00. Repertuar    

(źródło: Teatr Dramatyczny im. Aleksandra Węgierki w Białymstoku)

foto: Bartek Warzecha

opracowanie : Lija Półjanowska

Podlaska Redakcja seniora Białystok