Przepis znalazłam kilka lat temu, w jakimś poradniku. Wypróbowałam ten przepis podczas wypadu na łono natury. Smakowało wszystkim. Od tego czasu, gdy tylko wybieram się na działkę, czy jadę na wycieczkę, zamiast szykować kanapki, zabieram z sobą właśnie tę pizzę, nie pizzę. A może bardziej ciasto.
Dzielę się z naszymi czytelnikami wypróbowanym przepisem.
Składniki:
250 g mąki, 4 jaja, 100 ml mleka, 70 g oleju kokosowego, 50 ml jogurtu naturalnego, 3 łyżeczki proszku do pieczenia, 1 łyżeczka soli, masło do wysmarowania i bułka tarta do formy.
Dodatki:
100g szpinaku, 6 pieczarek, pół czerwonej i pół żółtej papryki, 120 g szynki konserwowej, 100 g sera żółtego w kawałku, średnia cebula, 2 ząbki czosnku, 2 łyżki masła,
2 łyżeczki oregano, łyżeczka tymianku, sól, pieprz.
Wykonanie:
Cebulę i pieczarki pokroić w kostkę i podsmażyć na 1 łyżce masła. Doprawić solą i pieprzem. Pokroić drobno czosnek, podsmażyć ze szpinakiem na 1 łyżce masła. Olej kokosowy rozpuścić, odstawić do ostudzenia. Pokroić w drobną kostkę paprykę, ser żółty i szynkę.
Białka ubić na sztywno, dodając po jednym żółtku, olej, mleko oraz jogurt. Wymieszać mąkę z proszkiem do pieczenia i dodać do masy wraz ze wszystkimi składnikami, przyprawami i solą. Wymieszać delikatnie. Przełożyć do wysmarowanych masłem i obsypanych bułką tartą dwóch foremek do pieczenia 23×10 cm. Wstawić do piekarnika nagrzanego do temperatury 180 Celsjusza na godzinę.
Pizza, nie pizza…Ale ciasto jest naprawdę pyszne! Smacznego!
zdjęcie: Krystyna Cylwik
Krystyna Cylwik
Podlaska Redakcja Seniora Białystok
