12 maja obchodzimy Międzynarodowy Dzień Limeryków, a więc krótkich żartobliwych utworów poetyckich. Jest to dzień urodzin Edwarda Leara, który spopularyzował limeryki w połowie XIX wieku. Z polskich poetów pisali je między innymi Julian Tuwim i Wisława Szymborska.
Poniżej przedstawiamy kilka limeryków Jadwigi Zgliszewskiej. Autorka z góry zastrzega, że ewentualna zbieżność miejscowości, imion, czy faktów, może być wyłącznie przypadkowa i niezamierzona.

 

Regionalne limeryki podlaskie

 

Pan Ignacy z samego Zambrowa
samogonkę za łóżkiem chował.
Gdy to żonka zwęszyła,
flaszkę mu podmieniła –
od rycyny… inaczej chorował!

 

Pewna Krysia spod Ciechanowca
zabawiała się z Zenkiem w jałowcach,
borowika zdrowego szukając,
A że trafił się maślak sflaczały,
grzybobranie odtąd stało się jej obce.

 

Panna Jola z miasta Siemiatycze
na Zaduszki kupować szła znicze.
Niefortunnie zboczyła za szlaku,
przekomarzać zaczęła ze Stachem,
aż jej inne ognie w oczach rozbłysły.

 

Ruda Hela z miasta Hajnówka
zasłynęła jako TIR-ówka.
Jednak kasy nie zbiła tęgiej,
a to było głównym jej błędem,
że krążyła przy granicy białoruskiej.

 

Pan Mieczysław z Bielska Podlaskiego,
by uchronić od wszelkiego złego
swoje cenne klejnoty –
nikomu nie mówiąc nic o tym,
włożył je w ceberek… do zasolenia!

 

Blond Halinka z maleńkiego Brańska
zawsze czuła się trochę bezpańska.
Kiedyś chciała poszukać pary,
trafił się jej tylko… wikary!
Prawosławny, więc w stadle będą hasać.

 

Pan Stanisław z miejscowości Kleszczele
po odpuście obiecywał sobie wiele.
Pragnął przebłagać swoje grzechy,
miast tego – zaznał innej uciechy,
gdy na gorzałkę zaprosili „po kościele”.

 

Pewna Pela ze znanej Choroszczy
ogryzała pasjami paznokcie.
Chcąc się pozbyć złego nawyku
i by szybko było po krzyku,
całe palce odgryzła ze złości.

 

Łysy Felek spod samych Bociek
chętnie ciągał dziewczyny za warkocze.
Kiedyś mocniej jednej włos stargał,
na policję wpłynęła skarga –
odtąd owies wali cepem z łoskotem.

 

Bardzo znana szeptucha ze wsi Orla
jak wieść niesie – najsławniejsza znachorka
przypadłości wszelkie zamawia
i już przez to z chorób uzdrawia,
że się leczą tu nawet… duchowni!region, Podlasie

Jadwiga Zgliszewska
Podlaska Redakcja Seniora Białystok