foto: Mieczysław Borys

Lesie, mój ty lesie

Na ciebie, mój ty lesie
Zwracam dziś swój wzrok,
Bo natchnienie moje po tobie się niesie,
Skoro już nie chodzę trzydziesty drugi rok.

W tobie są ukryte moje marzenia
I mój nielubiany wstyd,
Bowiem ty przyjmiesz moje cierpienia,
Nie patrząc, jaki jest mój byt.

Śpiewasz mi podlaskim polem,
Co go do lasu przyniósł wiatr,
Jak kiedyś poetom śpiewał wiatr Podolem,
Niosąc tę pieśń aż do Polskich Tatr.

Tak i ja, tutaj osiadłszy,
Słuchając Natury wierszowanych nut,
Tylko Tobie Ziemio Podlaska się powierzam,
Kochając Cię, bo wszystkiego mam tu w bród.

***

Podlasiu…

Tu jest moje miejsce,
Tu jest mój dom.
Żyć chcę tylko w Ojczystej Polsce
I kochać Ją, jak matkę swą.

Nigdy, przenigdy nie zostawię Ojczyzny,
Za żadną cenę  nie wejdę na obcy prom
I chociaż losu naznaczyły mnie blizny,
Nie rozumiem, jak można chcieć odejść stąd!

A gdyby ktoś z domu wziął mnie siłą,
To znam moc słowa „powroty”, sercu miłą…
Bo wolę być niewolnikiem we własnej Ojczyźnie,
Niż wielkim panem gdzieś het…  na obczyźnie…

Mieczysław „Mietko” Borys