Co można zrobić z przypadkowo rzuconych słów: wszechświat, puzderko, horyzont, ptak, sokowirówka, taboret, chmura, brzytwa, pomarańcza? Wiele, ale najlepiej napisać biały wiersz. Redakcja Podlaskiego Seniora na ostatnim piątkowym spotkaniu zmierzyła się z wielkim powodzeniem z wyzwaniem i powstało dziewięć oryginalnych, zaskakujących skojarzeniami utworów.
Mimo wszystko
Wszechświat otwiera się przede mną,
Widzę pięknego ptaka, który usiłuje przebić chmury.
Nagle na horyzoncie pojawia się jastrząb,
Jak brzytwa tnie kolorowe pióra mojego zwiastuna poranka.
Przestraszona, potrącam kryształowe puzderko, stojące na toaletce,
Słyszę dźwięk tłuczonego szkła.
Wiem, że nigdy już nie będzie odbijało światła, tak jak wcześniej.
Rozedrgana, przysiadam na stylowym taborecie,
Usiłuję wypić poranny sok z pomarańczy,
Ze szczyptą miłości zrobiony przez mojego mężczyznę
W sokowirówce
Wkraczam w nowy dzień.
–