Niedziela 13 września 2020 roku była dniem bardzo pracowitym dla członków Związku Tatarów Rzeczypospolitej Polskiej Oddział Bohoniki.

złożenie wieńców

Rano o godzinie 9.30 rozpoczęły się warsztaty kaligrafii z projektu, którego byliśmy patronem. Musieliśmy podzielić się obowiązkami, ponieważ zajęcia trwały po trzy godziny dla grupy początkującej i zaawansowanej.

Część z nas udała się na uroczystość obchodów 100. rocznicy Bitwy Niemeńskiej, której program rozpoczynał się również o godzinie 9.30 złożeniem kwiatów na grobach poległych żołnierzy. Następnie uczestniczyliśmy w Mszy Polowej i w asyście służb mundurowych i żołnierzy przemaszerowaliśmy na plac przy pomniku Marszałka Józefa Piłsudskiego, gdzie odbyła się główna uroczystość.

Sztafeta Niepodległości

Tu podniesiono flagę państwową, odśpiewano hymn państwowy, odbyły się okolicznościowe przemówienia, wprowadzono VII Sztafetę Niepodległości. Młodych ludzi powitano gromkimi oklaskami. Odbył się Apel Pamięci, oddano salwę honorową. Następnie odsłonięto tablicę z inskrypcją upamiętniającą 100. rocznicę Bitwy Niemeńskiej, a także poświęcono i przekazano sztandar Szkole Podstawowej im. Bohaterów Bitwy Niemeńskiej w Starej Kamionce. Podczas uroczystości grała Orkiestra Reprezentacyjna Straży Granicznej, która przyjechała do nas aż z Nowego Sącza. Odbyła się też defilada pododdziałów i wspólne zdjęcia.

Oprawa uroczystości była imponująca, przybyło wielu gości, przedstawicieli władz państwowych i samorządowych, służby mundurowe, duchowieństwo, poczty sztandarowe, żołnierze, harcerze.
Nasza społeczność tatarska także uczciła to wydarzenie. Wiązanki złożył Związek Tatarów i Gmina Muzułmańska.

Ale to nie był jeszcze koniec atrakcji. Pod kinem Sokół odbywał się pokaz sprzętu służb mundurowych, były stoiska promocyjne, a zgłodniali mieszkańcy mogli spróbować grochówki wojskowej.

Chwila odpoczynku i na godzinę 17 wybraliśmy się na plac przed kinem, gdzie ustawione w bezpiecznej odległości krzesełka zapraszały do zajmowania miejsc. Z niecierpliwością czekaliśmy na występ Kurpi Zielonych i ludowego zespołu Skowronki. Piękny śpiew, skoczne tańce i coraz to nowe, kolorowe stroje cieszyły oko i ucho. Po koncercie można było posilić się jeszcze wojskową grochówką, ale nie było mocnych na komary, które rozpędziły całe towarzystwo.

Dzień minął jak jedna chwila, ale zostały po nim wspomnienia.

Foto: Lila Asanowicz

Lila Asanowicz
Podlaska Redakcja Seniora Sokółka