Przed Adwentem
Nikt nie wzywał Twojego imienia,
nikt się nie zbudził, by się chwycić Ciebie.
Prorok Izajasz
pośrodku nocy kto się zbudzi
by się Ciebie chwycić
kto wezwie Twego imienia
–
mróz nad winnicą
kto rozpali ogień
gdy robotnicy posnęli
–
wyschło jezioro
kto poprowadzi do źródła
gdy zasłabną pasterze
–
miliony świateł na planecie
kto zauważy gdy nadejdziesz
–
wskrzesić nas z martwych
w dzień rozliczenia
Zaczynamy Adwent
spada ciśnienie
mróz łagodnieje
–
chmury coraz ciężej i niżej
Bóg bliżej
Adwent
przyjdź po mnie Panie
jak złodziej
–
wykradnij mnie nocy
gęstej od snów
–
zabierz mnie
mnie samej
–
śpiącej nieroztropnie
nad ostatnią kroplą oliwy
–
Joanna Pisarska