Sklejanie pajęczyny
Staram uchwycić głos, który ma być wysłuchany.
Daję mu miejsce nad własnym życiem,
pozwalam, by się rozgościł.
–
Jeśli tego nie uczynię,
pozwolę żeby głos został zagłuszony.
Prawda odejdzie, skruszeje, rozpłynie się…
–
Skąd ten głos?
–
Czy prawda może być poza naszym zrozumieniem?
Przyglądam się szczegółom.
Patrzę na świat z oddali.
Określam słowa, pojęcia, terminy, które pozwolą mi po latach
na nowo opisać zmieniający się świat.
–
Namawiam do spojrzenia na świat jak na jedną bryłę.
Na zbiór w niej rozproszonych, migotliwych fragmentów.
–
Teraz jesteśmy zamknięci w domach,
żyję ograniczoną wolnością, której zabrakło dla innych.
–
W masce staram się prześledzić,
skąd wzięło się współczesne podejście człowieka
do ludzkich spraw,
do spraw każdego z nas.
–
Kto raz przeżył grozę tego co ludzie zgotowali ludziom,
nie pozostanie już nigdy spokojny.
–
Łatwiej jest znieść własne cierpienie,
niż cierpienie drugiego człowieka,
szczególnie mi bliskiego.
–
Dla ulgi cierpienia istnieje pociecha.
Cierpienie ma sens, bo czeka zbawienia.
Cierpiące ciało człowieka ma duszę, która nakreśla jego kres.
–
Życie dotyczy naszej rzeczywistości, nad tym się koncentruję.
–
Najważniejsze przesłanie, to ludzki głos.
–
Im mocniej się w niego wsłuchuję,
tym więcej znajduję porównań do rozwiązań z przeszłości,
z którymi się już nie zgadzam.
–
Głos ma moc, jest ważny i potrzebny.
Fikcja jest w pewnym zakresie mocniejsza niż rzeczywistość,
a jej „bohaterowie” prawdziwsi,
a to tajemnica ukryta w noszonych maskach.
–
Przestrzegam przed nadmierną wiarą w jej siłę
podpartą tu i ówdzie o przepisy.
–
Zapytuję, czy opisywane zdarzenia są prawdziwe
i czy rzeczywiście się wydarzyły?
–
Myślę, że głos może być terapią dla świata.
Obcowanie z przekazem działa jak szczepionka
przeciwko wizji świata, tworzonej doraźnie
i traktowanej instrumentalnie.
Jest to potężny argument,
wsłuchiwanie się w każdy głos przekazywany nam.
–
Kiedyś, jak pamiętam, glosy zbiorowe funkcjonowały inaczej.
W związku z tym powstały inne wizje świata.
–
Właśnie dlatego warto słuchać głosu,
by dostrzec również inne wizje
i upewnić się, że nasz świat jest jednym z możliwych,
i nie został nam dany raz na zawsze.