Dojlidy są najstarszą dzielnicą Białegostoku, chociaż w granicach miasta znajdują się od 1 kwietnia 1954 r. Mało znana, uchodzi głównie za dzielnicę przemysłową, chociaż są tu liczne zabytki, które warto zobaczyć i poznać ich przeszłość.
Historia Dojlid sięga XV wieku. Stał tu już wówczas dwór litewskiego możnowładcy Jakuba Raczki-Tabutowicza. Kolejnym właścicielem Dojlid został wojewoda nowogrodzki Aleksander Chodkiewicz, który odmówił złożenia przysięgi wierności Koronie Polskiej, kiedy w 1569 r. wprowadzano unię między Koroną i Litwą. Granica między dobrami białostockimi i dojlidzkimi była granicą Polski i Litwy, aż do 1795 r.
Następnymi właścicielami lub dzierżawcami dóbr byli Radziwiłłowie, Braniccy, Kruzensternowie, Rüdigerowie i Lubomirscy. Do naszych czasów przetrwał pałac zbudowany w latach sześćdziesiątych XIX wieku przez Aleksandra Kruzenszterna.
Słynie również z tego, że nocował w nim Car Mikołaj II wizytując Białystok przy okazji wielkich manewrów wojskowych w 1897 r. W latach II wojny światowej mieściła się tu siedziba Ericha Kocha, nadzorcy białostockiego okręgu przemysłowego „Bezirk Bialystok”. Po wojnie była tu szkoła rolnicza, a następnie Wyższa Szkoła Administracji Publicznej. Obecnie pałac znajduje się w rękach prywatnych.
Do dóbr dojlidzkich należał też browar rozbudowany przez dwóch ostatnich właścicieli. Przed I wojną światową był on największym zakładem piwowarskim w północno-wschodniej Polsce. Obecnie Browar Dojlidy należy do Kampanii Piwowarskiej, produkującej wiele gatunków piwa, w tym lubiany i ceniony na rynku „Żubr”.
Kolejnym miejscem, które zwiedziliśmy był pałac, rodzinna posiadłość Hasbachów. Ewald Hasbach, korzystając z przemysłowej prosperity Białegostoku, zwanego – Manchesterem Północy buduje w 1870 r. „Fabrykę Sukna i Trykotów Hasbach”, a w Dojlidach urządza swoją siedzibę rodową. Pałac położony nad stawem, sąsiadował z szosą biegnącą do Zabłudowa, z pięknym parkiem Kruzensternów i dobrami cerkwi dojlidzkiej.
Po śmierci Ewalda Hasbacha, jego syn Artur Hasbach w latach 1905-1907 powiększa i upiększa rezydencję w Dojlidach. To właśnie jemu zawdzięczamy dzisiejszy wygląd pałacu. Częściowo otynkowany, częściowo ceglany, z pięknym łamanym dachem mansardowym, z dwoma wieżami krytymi ozdobnymi hełmami. W czasie II wojny światowej znajdował się tu szpital. Obecnie jest siedzibą Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków i Białostockiego Klubu Biznesu.
Fabryka Sukna i Trykotu nie przetrwała I wojny światowej. Rosjanie skonfiskowali maszyny i wywieźli je w głąb Rosji. W okresie międzywojennym w opuszczonych murach rodzina Hasbachów uruchomiła Fabrykę Dykty. Po II wojnie światowej w jej miejscu powstała Fabryka Sklejek.
Nieopodal pałacu, przy drodze do Zabłudowa, znajduje się kolonia domków robotniczych, w których mieszkali majstrowie i robotnicy wykwalifikowani, pracujący w fabryce Hasbacha. Ewald Hasbach w Dojlidach ufundował 40 mieszkań rodzinnych i 20 kawalerek. Z jedenastu unikalnych domów tkaczy pozostało 8. Są objęte ochroną konserwatorską i stanowią wyjątkowy przykład założenia przyfabrycznego.
Następnym punktem naszego spaceru był kościół parafialny pw. Niepokalanego Serca Maryi, zaprojektowany przez znanego białostockiego architekta Stanisława Bukowskigo. Zbudowano go w latach 1949-1955. Dwunawowa geometryczna budowla, z dekoracją nawiązującą do art déco jest zaliczana do najciekawszych polskich świątyń modernistycznych. Płaskorzeźby w prezbiterium, projektu Placydy Bukowskiej, wykonał Jerzy Machaj. Droga Krzyżowa z ceramiki jest autorstwa Ireny Pławskiej. Kościół zdobią wewnątrz obrazy Józefa Zdziecha i rzeźby Krzysztofa Jakubowskiego, m.in. drzwi wejściowe ze scenami z życia Maryi.
Obok kościoła znajduje się grób księdza Stanisława Suchowolca, tragicznie zmarłego w 1989 r. kapelana białostockiej „Solidarności”.
Kolejnym punktem naszej wędrówki był cmentarz prawosławny z cerkwią cmentarną pod wezwaniem św. Proroka Eliasza, z wkomponowaną kaplicę rodzinną Rydygierów. Została poświęcona w 1970 r.
Spacer skończyliśmy na plaży w Dojlidach oglądając wystawę fotograficzną – „Białostocki Foto-Ikon”, poświęconą dzielnicy Dojlidy. Zdjęcia przedstawiają pałac Lubomirskich z początku XX wieku, rodzinę Hasbachów, mieszkańców dzielnicy oraz białostoczanki i żołnierzy niemieckich plażujących nad zalewem.
Spacer historyczny i wystawa fotograficzna – to inicjatywa Galerii Sleńdzińskich w Białymstoku. Uczestniczyło w nim około 80 osób. Mam nadzieję, że kolejny spacer odbędzie się z użyciem sprzętu nagłaśniającego.
Źródła:
- informacje przekazane przez przewodniczkę i figurujące na tablicach informacyjnych usytuowanych przy obiektach zabytkowych.
- Białystok Manchester Północy – Iwona Górska, Barbara Tomecka. Białystok 2010
- Hasbachowie. Z rodzinnego sztambucha – Elżbieta Kozłowska-Świątkowska, Józef Maroszek. Białystok 2011
Kliknij w poniższe zdjęcie:
Zdjęcia i redakcja: Maria Beręsewicz
Podlaska Redakcja Seniora Białystok