Ani oko nie widziało, ani ucho nie słyszało, jak wielkie rzeczy może stworzyć człowiek natchniony iskrą Bożą.
W Spycimierzu od ponad 200 lat Procesja Eucharystyczna kroczy po pięknych kwiatowych dywanach. Tę niezwykłą dekorację na Boże Ciało tworzą wszyscy parafianie. Kwiaty pochodzą z okolicznych pól i łąk, a także z własnych ogrodów i upraw, prowadzonych z myślą o tym święcie. Zrywane są kilka dni wcześniej i przechowywane w chłodnych warunkach, aby można je było użyć w dniu procesji.
Od wczesnych godzin porannych rodziny i mieszkańcy okolicznych wiosek kreślą na wyznaczonej trasie szablony i wypełniają je kwiatami oraz innymi materiałami dekoracyjnymi, takimi jak szyszki, farbowane trociny i wióry tartaczne, mielona kukurydza, czarnoziem, żółty piasek, liście, gałązki, kłosy, kora, mchy.
W dekorowaniu uczestniczy cała społeczność parafialna, zwłaszcza rodziny, których domy leżą przy trasie procesji. Wszyscy prześcigają się w pomysłach, żeby ich odcinek wyglądał ładniej niż sąsiada i inaczej niż w ubiegłym roku. Najważniejsze jest jednak to, że musi być ładnie, bo tą drogę będzie szedł Jezus Chrystus i błogosławił parafię.
Kiedyś układano wyłącznie motywy kwiatowe. W ostatnich latach zaczęły się pojawiać motywy religijne, takie jak hostie, krzyże, monstrancje, anioły, obrazy maryjne. Są też motywy okolicznościowe, patriotyczne, związane np. ze 100-leciem odzyskania przez Polskę niepodległości. Swoje dywany układa też grupa z Włoch,\ współpracująca z miejscową parafią. Różnobarwne kobierce mienią się czerwienią, różem, fioletem, żółcią, błękitem, zielenią, bielą.
Kwietne wstęgi, szerokości dwóch metrów, układane są na całym odcinku ponad kilometrowej trasy. Procesja przechodzi nimi po uroczystej mszy świętej o godzinie siedemnastej. Idąca za krzyżem asysta, w regionalnych strojach sieradzkich, prezentuje emblematy i obrazy religijne na chorągwiach oraz feretronach. Wszyscy uczestnicy procesji, nie tylko kapłan z monstrancją, idą po dywanie z kwiatów.
Ciekawym i unikalnym elementem trasy są kwietne bramy. Obecnie stawiane są dwie: jedna nad drogą przejścia procesji, druga przy wejściu na plac kościelny. Stelaż bram owinięty jest gałązkami drzew iglastych, w które wplecione są różnokolorowe kwiaty. Z górnej belki, na której umocowany jest krzyż i religijny obraz, zwisają girlandy z delikatniejszych gałązek świerku splecionych z kwiatami.
Od kiedy tradycja układania dywanów kwiatowych została wpisana na Światową Listę Niematerialnego Dziedzictwa Ludzkości UNESCO, a stało się to 16 grudnia 2021 roku, parafianie czują się szczególnie wyróżnieni i zmotywowani, aby ją kontynuować. Urok procesji w Spycimierzu przyciąga z każdym rokiem coraz większe rzesze ludzi z kraju i z zagranicy. W tym roku, 16 czerwca, miałam okazję oglądać te przepiękne dywany na własne oczy. Podziwiałam pomysłowość i zaangażowanie społeczności parafialnej w kontynuowanie trwającej kilka wieków tradycji.
Źródło: Parafia Rzymskokatolicka Podwyższenia Krzyża Świętego w Spycimierzu i Archiwum Spcimierskie.
Fot.6-13 Maria Beręsewicz
Maria Beręsewicz
Redakcja Podlaski Senior Białystok