Styczniowa brać…
W pustym polu stoi krzyż
po tym polu idę śladem, którym oni szli
za ogniska dymem
za pamięcią o tych, których nie ma
z marzeniem rozbujanym
o śmiechu roześmianym…
–
Ale nie o tych, co za z mahoniu drzwiami
rządzą nami i naszymi kieszeniami
bo Ktokolwiek jest nad nami
za swoje dokonania odpowiemy… sami!
***
Tylko nasz spokój, słoneczny spokój,
wasze krzyży budowanie
i biało-czerwonej powiewanie
młodzieży stawanie
nie pozwala nam wstać
i zapytać o wasze wojowanie…
–
Bo my styczniowa brać
słyszymy wasze śpiewanie
… money, money, money…
już okey…? Może już pełno a może trochę mniej?
może duch z naszych grobów powstanie
zadudni w waszych sercach
bo nasze serca z roku jeden-osiem-sześć-trzy
marzyły o jednym taki dniu
jakich wiele macie wy…
Nam dobrze się żyło, ognisko się paliło
kolorowy blask nam drzewo dawało
teraz leżymy pod kamieniami
osłonięci wiekowymi dębami
patrzymy martwymi oczami
na waszą walkę
z niesmakiem… i łzami
i ulgą, bo ta już poza nami…
my, na kamieniach zapisani
–
ps. w tym czasie powstał spór na temat. rozkopania kurhanu, na którym kamień z nadrukiem ktoś postawił, dębiki oficjele posadzili, zaś niektórzy twierdzili, że w kurhanie znajdzie się więcej oznak po sołdatach carskich, niż po bohaterach styczniowych
–
… jedni się zerwali, drudzy rozkaz dostali
teraz razem śpią pod potężnym drzewem
czy zgodnie… … nie wiem!
–
03.03.2021