Zespół Kolneńskie Dziewczyny z Plusem(KD+) w nietypowy sposób postanowił uczcić kilka świątecznych Dni Seniora, których się namnożyło i nie bardzo wiadomo, które z nich są ważniejsze.

fot. Anna Reglińska –  Zespół Kolneńskie Dziewczyny z Plusem podczas występu na scenie.

 Bycie młodym i pięknym jest wybrykiem natury, ale bycie starym i pięknym, to dzieło sztuki.

Czyż nie pięknie zabrzmiało? To właśnie my, jedyne w swoim rodzaju dzieła sztuki!
Szczerze mówiąc, jestem trochę w rozterce. Fakt, moje przebudzenie jest trochę spóźnione, ale kiedy popatrzę na różne terminy naszego święta, to nie wiem, który jest prawidłowy. Wspomina się o :

Międzynarodowym Dniu Osób Starszych,

Ogólnopolskim Dniu Seniora i Europejskim Dniu Seniora.

Każde z tych świąt ma inną datę. Pewnikiem jest jedynie to, że nasza grupa kabaretowa Kolneńskie Dziewczyny z Plusem miała w swoich planach uświetnić to wydarzenie.

fot. Eugeniusz Regliński

Kiedy jednak 17 października  w życie weszły kolejne obostrzenia, plany straciły na aktualności.
W tym dniu osobiście postanowiłem się zbuntować i zrezygnowałem z golenia. Śmieszne, ale prawdziwe. 15 minut czasu więcej na inne zajęcia. Właśnie dopiero dzisiaj usunąłem wszelkie ślady zarostu. Wówczas nie przypuszczałem, że podjąłem właściwą decyzję, bowiem przed dwoma tygodniami otrzymałem propozycję występu w opowiadaniach wigilijnych, między innymi w roli Św. Mikołaja. Pomysł pracowników Kolneńskiego Ośrodka Kultury i Sportu. O tych przeżyciach jednak innym razem.
Wracając do minionego Dnia Seniora – nie dość, że wredny wirus wywołał smutek na twarzy, pozbawiając seniorów chociażby namiastki rozrywki w tym trudnym czasie, to w dodatku spowodował ogromną lukę w systematycznych spotkaniach i próbach nasze szalonej dziewiątki KD+.

Wpadłem więc na pomysł indywidualnego występu online.

Po co? Trzeba się oderwać od codzienności, zapomnieć o problemach zdrowotnych, finansowych, towarzyskich, rodzinnych i tych wydumanych, bo trzeba….. „uśmiechać się zawsze, nawet w trudne dni, życie jest tak krótkie……. czasu szkoda na łzy”.

Podjąłem się trudnego zadania muzyczno – wokalnego.

Mimo wielu doświadczeń artystycznych, stres początkowo był. Mam jednak nadzieję, że tragedii uniknąłem. Otóż 30 czerwca TV Narew odwiedziła nasz zespół, o czym już kiedyś informowałem.
Zaprezentowaliśmy utwór „Ajaj pandemia”, który tylko fragmentarycznie został zaakcentowany.

Postanowiłem wykonać go w całości, trochę smutnawy.

Na szczęście mam kontakt z koleżanką Jolantą Marią Dzienis, która wcześniej postanowiła trochę podnieść na duchu całą populację pandemiczną udostępniając w internecie wiersz „Zakazany spacer”. Szczególnie ostatnia zwrotka jest bardzo pogodna, wręcz zachęcająca nas do jak najbardziej pozytywnego spojrzenia w przyszłość.
Co prawda niektórzy twierdzą, że nadzieja jest matką głupich, ale inni są przekonani, że nadzieja umiera ostatnia. Kochani, przyjmijcie ten mój popis z wyrozumiałością, z uśmiechem, z przymrużeniem oka. Pamiętajcie: „Upadek nie musi być klęską, a porażka końcem”. Po kilkumiesięcznej przerwie gorąco wszystkich pozdrawiam. Do usłyszenia, a kiedyś…….. zobaczenia.

 

                                                                            Eugeniusz Regliński

                            Redakcja Podlaskiego Seniora Kolno