Każdy Polak i Polka wie, że hymn, godło i flaga to symbole stanowiące o naszej tożsamości. Kiedy o tym przypominać? Nie ma chyba bardziej odpowiedniej chwili, jak obchody 100-lecia Niepodległości Polski.

fot: pixabay.com

W tym momencie mam przed oczyma obraz polskiego kulomiota, Władysława Komara, który podczas Letnich Igrzysk Olimpijskich w Monachium 1972, stojąc na podium ze złotym medalem na piersi, uronił kilka łez podczas odgrywania Mazurka Dąbrowskiego.

Będąc swego czasu za granicą widziałem wielu naszych emigrantów płaczących podczas odgrywania hymnu i na widok polskiej flagi.

Nie jest istotne miejsce uroczystości – Plac Piłsudskiego, Sejm, kościół, szkoła, arena sportowa – w takim momencie zawsze zachowujemy powagę, przerywamy wymianę zdań, najlepiej przyjąć postawę zasadniczą oraz zdejmujemy nakrycie głowy /mężczyźni/.

Skąd taki poważny temat? Otóż w minioną środę 4 lipca /nomen omen Święto Niepodległości w USA/, do słuchaczy UTW w Kolnie przybył ppłk. rezerwy, dr inż. Jarosław Klimaszewski. Tematem wykładu, czasami wymiany zdań, były właśnie nasze symbole narodowe – hymn, godło i flaga. W bardzo interesujący sposób, posługując się również pokazem multimedialnym, zapoznał nas z historią powstawania i zatwierdzania ostatecznego kształtu, tekstu, czy brzmienia muzycznego.

Przykładowo, „Mazurek Dąbrowskiego” został zatwierdzony jako hymn narodowy 26 lutego 1927 roku. Uczestnikiem spotkania było również najmłodsze pokolenie, dla którego była to, jak przypuszczam, pierwsza tego typu lekcja. A skoro symbole narodowe, to również i lekcja patriotyzmu.

Wiadomo, czym skorupka za młodu………… itd. Pamiętajmy i przekazujmy to naszym następcom, gdziekolwiek jesteś, nie zapominaj o swoich korzeniach, nie zapominaj skąd Twój ród i szanuj nieśmiertelne symbole tożsamości – hymn, godło i flagę.

 

 

 

 

 

Eugeniusz Regliński

Podlaska Redakcja Seniora