Mamy publiczne wykazy dłużników, pedofili i poszukiwanych przestępców. Nigdzie nie natrafimy na listę tych rodaków, którzy w ciągu roku nie przeczytali ani jednej książki. A jest ich ponad 60% populacji! Polak jest coraz bardziej „niecytaty”, „niepisaty”, ale za to coraz bardziej „cepiaty”.