To już ostatni moment by chronić tradycyjne tkactwo. Można to zrobić tylko upowszechniając to rzemiosło i szkoląc następców. Obecnie w województwie podlaskim pracuje zaledwie piętnaście tkaczek. Tradycyjne tkactwo zginie jeśli nie znajdą się osoby, które zachwycą się tym rzemiosłem i zechcą je kontynuować.