W dniach 22-24 kwietnia 2022 mieszkańcy Białegostoku tłumnie odwiedzali Stadion Miejski. I to nie z powodu meczu, a z miłości do książek. 

Targi Książki,_grupa ludzi przy regalach i stołach z książkami, foto Fundacja Sąsiedzi

Organizowane przez Fundację Sąsiedzi Targi Książki w tym roku odbyły się w nowym miejscu – w pomieszczeniach Stadionu Miejskiego, przy ul. Słonecznej. 

Ci, którzy śledzą statystyki i sondaże dotyczące czytelnictwa, byliby zbudowani widokiem tłumów, które przewijały się między stoiskami z książkami. Rodziny z dziećmi, młodzież, seniorzy. 

Na targi chodzę od pierwszej edycji. Przyciągają mnie książki, możliwość uchwycenia nowości wydawniczych, ale także szansa na spotkanie z twórcami. Spotkania odbywają się w kilku salach równolegle, więc trzeba dokonywać wyboru. W tym roku udało mi się wziąć udział w trzech. 

Grupa Literacka Verte

Grupę tworzą trzy pisarki, które połączyły siły, bo uznały, że łatwiej im będzie razem przebyć wyboistą drogę od pisania do drukowania. Realizują się w różnych gatunkach literackich. Mają na swoim koncie po kilka książek. Spotkanie z nimi prowadziła Dorota Sokołowska.

Krystyna Bezubik (Krzysia) jest autorką zbioru opowiadań Podróż, książki Tatry huczą gnozą, prozy poetyckiej Raj na kredyt. Prowadzi też warsztaty dla osób, które,  jak mówi, są gotowe wypuścić swoje teksty z szuflady lub marzą, by pisać, ale nie wiedzą, jak zacząć. 

Jolę Czemiel interesuje realizm magiczny, pisze powieści sensacyjne (Protektor, Tawerna w małym porcie, Oko Horusa), a także miniaturki literackie (Skryba i Ja).

Ewa Dudziec określiła siebie jako umysł ścisły z artystyczną duszą. Jest miłośniczką fantasy, odnajduje się w mrocznych klimatach książek Grahama Mastertona. Napisała: Wizaż śmierci, Dziennik Beatrycze, Trzynaste lustro.
Grupa spotyka się w kawiarni Pożegnanie z Afryką.

O Białymstoku – z Andrzejem Lechowskim i Wiesławem Wróblem 

Spotkanie z Andrzejem Lechowskim i Wiesławem Wróblem, autorami licznych książek pokazujących historię naszego miasta, przyciągnęło wielu zainteresowanych. 

Czy każde miasto ma swoje sekrety? – zapytał na wstępie Lech Pilarski, przedstawiając gości spotkania i nawiązując do ich ostatnich książek.

Andrzej Lechowski w Sekretach Białegostoku (cz. I i II) utrwala pamięć wielu wydarzeń i miejsc. Przeczytamy np. o napadzie stulecia, aferze stylonowej, dylematach partyjnych z konkursem piękności w roku 1957. Dowiemy się też, że w Białymstoku była skocznia narciarska.

Wiesław Wróbel w książce Białystok, którego nie ma śledzi historię różnych obiektów, które zniknęły z krajobrazu naszego miasta albo zmieniły swoje przeznaczenie. Publikacja zawiera ponad 100 opisanych zdjęć. Obie pozycje warto mieć w swojej domowej biblioteczce, by móc do nich wracać.

Kajś, czyli gdzieś…

„Jesteśmy gulaszowi” – takie określenie zapamiętam ze spotkania ze Zbigniewem Rokitą, laureatem Nagrody Literackiej Nike w 2021 za książkę Kajś. Opowieść o Górnym Śląsku.

Mikołaj Wawrzeniuk, prowadzący spotkanie, już na początku symbolicznie to zaakcentował, stwierdzając: oto spotkał się Białorusin ze Ślązakiem na Podlasiu.

Słuchając opowieści Zbigniewa Rokity, jak zgłębiał historię przodków, by określić swoją tożsamość, uświadomiłam sobie, jak wąska jest moja wiedza o tym regionie. Stereotypowo, Śląsk to: Barbórka, górnicy, kopalnie, węgiel, specyficzny język. A Rokita pokazuje, że prawda jest bardziej złożona.

Książki jeszcze nie znam, więc nie będę się teraz wymądrzać nad zawiłościami historycznymi. Po prostu ją przeczytam. 

grafika i foto: materiały organizatora Fundacji Sąsiedzi

Bożenna Krzesak-Mucha
Podlaska Redakcja Seniora Białystok