Rajska jabłoń

Na ulicy Jeziornej jest dom, 
W którym urodziło się
I na zawsze zamieszkało
Moje serce

Bywam w nim nieregularnie, 
Ostatnio rzadko,
Chociaż wiem, że
Zameldowanie mam  stałe

Dom jest stary, ale zadbany
Żyje sobie dostatnio
Mieszkają w nim moi bliscy,
Dbając z czułością o jego dobrostan

Obok domu był i pozostał sad,
W którym rośnie stara jabłoń
Dla mnie matka wszystkich 
Jabłoni na świecie

Pod tą jabłonią od pokoleń siadały
I do dziś siadają kobiety i mężczyźni
Mieszkający w domu, odpoczywają pod nią lub pracują
To drzewo  jest symbolem trwania mojej rodziny

Kiedyś latem i ja usiadłam z siostrą   pod jabłonią
Poczułam bezmiar szczęścia, spojrzałam w niebo
Było błękitne aż po horyzont, bezchmurne
Pomyślałam zachwycona  „to jest mój raj”.

Przyjaciółka

Moja przyjaciółka utkana jest z muzyki
Kiedy jest szczęśliwa
Żyje w tempie legato
Nucąc pieśni sakralne

Czasem jednak, gdy  życie zbyt  doskwiera
I gubi się rytm
W jej oku pojawia się niepokój,
Bo nawet kamerton  nie podaje właściwego dźwięku

Wtedy cierpi, słysząc fałszywy ton
Lecz bezradna bywa tylko przez chwilę
Uporczywie z mozołem odtwarza
Melodię swego istnienia

Ona zawsze wie czego chce
Wie, co jest dobre, a co złe
Szybko bierze batutę w dłoń
I z Bożą pomocą  harmonia  jej życia powraca

Maria Heller
Podlaska Redakcja Seniora Białystok