We Francji -La Toussaint, w Japonii- Bon, w Meksyku -Dia de los Muertos, w USA – All Hallows Eve. Japończycy ustawiają latarnie na progach domów, w Ekwadorze przy grobach gra się w kości, a Słowacy w zaduszkową noc zostawiają na stole jedzenie.
FRANCJA
La Toussaint – Francuzi w dniu Wszystkich Świętych odwiedzają groby bliskich, przynoszą kwiaty, lecz nie zapalają zniczy. Tego dnia tłumy odwiedzających można spotkać na słynnych paryskich cmentarzach; Pere-Lachaise, gdzie jest grób Jima Morrisona, Fryderyka Chopina, na Montmartre przy grobie Dalidy, George`a Bizeta, Juliusza Słowackiego.
JAPONIA
Bon – to święto zmarłych w Japonii . W zależności od regionu przypada w połowie lipca lub sierpnia. Japończycy wierzą, że w tym czasie dusze zmarłych powracają na Ziemię. Na progach domów ustawiają latarnie mukaebi, czyli ognie powitalne. W wielu miastach na ulicach i przed świątyniami odbywają się rytualne tańce Bon-Odori. Budowane są specjalne ołtarze poświęcone pamięci zmarłych. Wielu Japończyków robi sobie wtedy wolne by odwiedzić rodzinne strony, mimo, że ustawowo nie są to dni wolne od pracy.
EKWADOR
Tu zmarłych wspomina się głównie przy suto zastawionym stole. Rodziny zasiadają do wspólnego biesiadowania z tradycyjnymi potrawami. Jedzą m.in. chleb guagua, który ma kształt dziecka oraz piją colada morada – napój z fioletowej kukurydzy, jeżyn i innych owoców. Ekwadorscy Indianie tego dnia odwiedzają groby zmarłych. Przynoszą im w ofierze ich ulubione potrawy i wierzą, że dopiero, kiedy zmarli się najedzą, można ucztować. Często grają przy grobach w kości , aby porozmawiać ze zmarłymi, bo każdy wyrzucony numer oznacza ich potrzeby lub zarzuty.
MEKSYK
Pierwszy dzień listopada, Dia de los Angelitos, poświęcony jest duszom dzieci, zaś drugi, Dia de los Muertos, pamięci dorosłych. Na grobach dzieci kładzie się wtedy zabawki. Meksykański flirt ze śmiercią, czyli Dia de los Muertos to bardzo barwne i radosne święto. Przygotowania zaczynają się już kilka tygodni wcześniej. W sklepach pojawiają się słodycze oraz figurki w kształcie szkieletów, trupich czaszek i upiorów przeznaczone do dekoracji lub na prezenty. Domy są sprzątane i dekorowane specjalnie na okazję przyjścia zmarłych. Buduje się powitalne ołtarze, na których stawia się zdjęcie zmarłego, kwiaty, jedzenie i kadzidła. Rodziny odwiedzają również groby bliskich zmarłych. W niektórych miejscach również biesiadują na grobach przez całą noc. Jednym z popularniejszych dań w tym dniu jest kurczak w czekoladzie.
FILIPINY
Na Filipinach 1 listopada jest dniem wolnym od pracy. Filipińczycy całymi rodzinami udają się na cmentarze. Dekorują groby kolorowymi ozdobami. Często przy grobach ustawiają namioty w których podobnie jak Meksykanie świętują całą noc. W niektórych regionach przez całą noc po miastach wędrują pangangaluluwa, którzy grają i śpiewają w imieniu zmarłych.
USA
Halloween w Stanach Zjednoczonych to właściwie All Hallows Eve (Wieczór Wszystkich Świętych). Ten przeniesiony przez irlandzkich emigrantów na kontynent amerykański zwyczaj pochodzi od Celtów. Jego symbolem jest wydrążona dynia ze świeczką w środku. Głównie dzieci i młodzież tego dnia przebierają się w maski i kostiumy duchów lub wampirów. Tradycją stało się chodzenie od domu do domu z pytaniem Cukierek albo psikus?
BUŁGARIA
To kraj prawosławny, w którym nie obchodzi się święta Wszystkich Świętych. Zmarli wspominani są podczas Zaduszek Archanielskich, które wypadają 3 listopada. Bułgarzy odwiedzają wtedy groby bliskich, polewają je czerwonym winem, symbolizującym krew Chrystusa i zapalają świece. Mogą też wypić wino na cmentarzu – jeden kieliszek, ale nie z butelki, którą polewali nagrobek. Wyznawcy prawosławia obchodzą dni zaduszne kilka razy w roku. Jednym z nich są Zaduszki Czereśniowe, obchodzone w ostatnią sobotę przed świętem Zesłania Ducha Świętego, czyli Zielonymi Świątkami. Na cmentarz przynosi się wtedy czereśnie, gotowane zboża oraz chleb.
SŁOWACJA
Słowacy wierzą, że zmarli, którzy przyjdą odwiedzić ich domy, będą strudzeni i głodni i chętnie się pożywią. W zaduszkową noc zostawiają dla nich na stole jedzenie.
HISZPANIA
Na grobach zamiast zniczy zapala się elektryczne lampki. Cmentarze odwiedzają przede wszystkim starsze osoby ubrane na czarno. W niektórych miejscach kraju rozpala się ogniska, które mają wskazywać zmarłym drogę do domu i przy których piecze się jadalne kasztany. Chroniąc się przed demonami mieszkańcy wykładają drogę do sypialni pieczonymi kasztanami, pieką ciastka i polecają się opiece świętych. W Walencji dzień przed Zaduszkami tradycyjnie zapala się w domach świece a w niektórych rejonach Galicji na cmentarzu zjada się pierogi. Niedaleko miasta Teruel do dziś przetrwał zwyczaj napychania się jedzeniem, aby złe duchy miały mniej miejsca do rozgoszczenia się w ciele.
NIEMCY
U naszych zachodnich sąsiadów sposób obchodzenia dnia Wszystkich Świętych różni się w zależności od regionu. Najwięcej osób odwiedza groby zmarłych na południu kraju, a więc w landach, gdzie dominuje religia rzymsko-katolicka. W części regionów święto jest dniem ustawowo wolnym od pracy. Większość wiernych, tak jak u nas przynosi na cmentarze kwiaty i zapala znicze na grobach. W innych landach święto nie jest zbyt popularne np. w Berlinie mieszka zaledwie, 9 proc. katolików, więc 1 listopada na cmentarzach raczej nie ma tłumów.
(foto: pixabay)
Elżbieta Urban
Podlaska Redakcja Seniora Białystok