Uniwersytet Trzeciego Wieku w Sokółce ze względu na pandemię koronawirusa musiał zawiesić swoją działalność. Jeszcze teraz niektórzy z dystansem podchodzą do znoszonych zakazów i nakazów, ale jest też grupa, która potrzebuje bezpośrednich kontaktów. Postanowiliśmy więc, oczywiście z zachowaniem zasad bezpieczeństwa, wyjść na zewnątrz.

 

gimnastyka

Najodważniejsi spotkali się 10 czerwca na placu przed kinem Sokół. Zrobiliśmy proste ćwiczenia gimnastyczne, bardzo potrzebne, ponieważ każdemu tu i ówdzie trochę przybyło. Można też było chwilę porozmawiać. Taka forma wszystkim przypadła do gustu, więc następne spotkanie wyznaczyliśmy na wtorek 16 czerwca.

I tu niespodzianka. Na 30 lecie samorządu powstaje filmik i poproszono nas (UTW) do zaprezentowania swojej działalności. Ćwicząca grupa została nagrana w kilkuminutowej migawce. Wystąpiliśmy w koszulkach z logo Sokółki i naszego Stowarzyszenia. Tak więc przy okazji zostaliśmy uwiecznieni w kadrze filmiku dla przyszłych pokoleń.

zamek w Tykocinie

Ponieważ granice są jeszcze zamknięte, postanowiliśmy w niewielkich grupach zwiedzać urokliwe miejsca naszej ojczyzny. Przykro o tym mówić, ale dzięki koronawirusowi w najbliższym terminie nie planujemy dalekich wojaży, a skupiamy się na poznawaniu naszych terenów. I tak w sobotę 13 czerwca zwiedziliśmy Kiermusy i Tykocin. Tykocin już poznałam wcześniej, ale miło było przypomnieć historię, obejrzeć Synagogę już po remoncie, zamek króla Zygmunta II Augusta i posiedzieć na ławeczce głównego rynku przy pomniku Stefana Czarnieckiego, podziwiając zabytkowe budynki i mnóstwo kwiatów.

Kiermusy
Kiermusy

Zachwyciły mnie jednak Kiermusy. Idąc do Muzeum mijaliśmy Dworskie Czworaki, a więc domki garncarza, bartnika, tkacza, rybaka i kowala oraz Domek nad Łąkami. Ciekawie prezentowała się Aleja Dębów, drzew zasadzonych przez znane osobistości, które odwiedziły Kiermusy, między innymi Krzysztofa Pendereckiego, Jerzego Maksymiuka, Zbigniewa Religę, Irenę Szewińską, Kazimierza Górskiego, Jolantę Kwaśniewską, Mirosława Hermaszewskiego, Krzysztofa Kolbergera, Adama Małysza i wielu innych.

Obejrzeliśmy Miejsce Mocy, czyli krąg trzynastu kamieni spełniający życzenia i przez zabytkowe wrota weszliśmy do Muzeum Oręża Polskiego im. Jerzego Hoffmana. Wszystko tworzy spójną całość, a rozlewiska wodne z rodzinami łabędzi cieszą oczy i pozwalają zapomnieć o problemach dnia codziennego. Zrobiłam aż 160 zdjęć, bo wszystko było godne uwiecznienia. 

Już planujemy mamy następne wycieczki, oby tylko stan epidemiologiczny na to pozwolił. Będziemy kontynuować ćwiczenia gimnastyczne i myślimy nad nowymi zadaniami, które zmobilizują naszych studentów.

(foto: Krzysztof Frejus)

Lila Asanowicz
Podlaska Redakcja Seniora Sokółka